Andrzej Kulka » Nowości » Everest bez tlenu
Everest bez tlenu

Jacek Teler


Po długim okresie bez żadnych informacji (problemy z telefonem satelitarnym) Jacek w końcu się odezwał. Niestety nie zdobył w tym roku szczytu. Wrócił bezpiecznie do Kathmandu. Oto co napisał na gorąco:

"W tym roku na 300 tylko paru zdecydowało się atakować bez tlenu i NIKT bez pomocy Szerpy. Cóż w takich miejscach wolę być tym, który robiąc swoje `nie dochodzi do szczytu`, niż mierzyć sukces skutecznością ZA KAŻDĄ CENĘ. "


Pod Everestem himalaizm zaczyna być BIZNESEM, gdzie miarą sukcesu jest nie przekraczać własne granice, ale zdobyć KASKĘ NA DRUGIEGO SZERPĘ, PIATĄ BUTLE Z TLENEM...

Jak z Pabieda - tracisz aby zyskać, cofasz się aby wejść.

SELAVIEV

Źródło: informacja własna
1
Nowości
WARTO ZOBACZYĆ

Syria: Aleppo
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ŚwiatPodróży.pl