The Great Outdoors Challenge (GOC)
Wędrówkę należy rozpocząć w jednym z dziesięciu wytypowanych przez organizatorów punktów startowych, położonych między Obanem a Torridon, i skończyć w dowolnym miejscu nad brzegiem Morza Północnego, między Peterhead a Arbroath. Oficjalne zakończenie odbywa się w Montrose, gdzie wszyscy spotykają się na uroczystym obiedzie. W GOC udział biorą nie tylko wyspiarze, ale i liczni przybysze zza morza. Uczestnicy sami ponoszą koszt udziału w Challenge. Można iść samotnie lub w zespołach, ale nie większych niż cztery osoby. Dolna granica wieku to 18 lat, górna nie jest limitowana.
Impreza już od 16 lat odbywa się w maju, który jest tu najbardziej suchym miesiącem. Poza tym nie ma jeszcze wtedy meszek (midges) - strasznych, małych, krwiopijczych owadów. Należy zwrócić uwagę, że w Szkocji w maju bywa bardzo zimno, namiot w nocy często przysypuje w górach śnieg, deszcze padają poziomo; w ciągu dwóch tygodni można w ogóle nie zobaczyć panoramy gór. Mimo to znaleźć się na liście startowej wśród elity trekkerów nie jest łatwo, bowiem liczba uczestników jest ograniczona do 250, a chętnych jest zwykle dwukrotnie więcej.
Ze względów bezpieczeństwa trasy przygotowane przez "firsttimersów" są sprawdzane i korygowane przez komitet organizacyjny.
Dziesiątego maja 1996 roku wyruszyliśmy z Mallaig - malowniczego portu rybackiego, położonego około 700 km od Londynu. Dwudziestego trzeciego maja stanęliśmy na urwistym brzegu Morza Północnego. Za nami pozostało 260 kilometrów trasy po bezdrożach i drogach Szkocji. Zrobiliśmy to! Gratulacje i wzruszenie.
Do Montrose pojechaliśmy autobusem i w Park Hotel oficjalnie zakończyliśmy naszą przygodę. Poznaliśmy Rogera Smitha (główny organizator imprezy), który wręczył nam pamiątkowe koszulki, dyplomy i znaczki. Atmosfera spotkania była niepowtarzalna - pełno uśmiechniętych ludzi, wszędzie słychać było "congratulations!". Ci, którzy zjawili się tu wcześniej, zdążyli się już przebrać; niektórzy dotarli prosto ze szlaku. Wieczorem odbył się obiad. Niekończące się toasty za wszystkich i za wszystko - slainte mhadh - Na zdrowie! I oczywiście umówiliśmy się na Challenge97.
Informacje praktyczne
Z Londynu do Edynburga lub Glasgow najlepiej dojechać autobusem National Express. Odjazd z Dworca Victoria. Czas przejazdu 7 godzin. Cena biletu powrotnego 25 GBP. Glasgow - Mallaig (w jedną stronę) - 15 GBP.
Sieć schronisk młodzieżowych w Wielkiej Brytanii jest dobrze rozwinięta. Wskazane jest wcześniej dokonać rezerwacji. W Edynburgu polecam schronisko przy ulicy Bruntsfield Crescent 7 (7 GBP/noc).
Ekwipunek powinien być naprawdę dobrej jakości, lekki, i dobrze chroniący przed przemoczeniem i przemarznięciem. Używaliśmy bielizny Rovylon oraz spodni Hydrotex, polarów i podwójnych kurtek Alpinusa. Bardzo wskazane są ortalionowe getry. Na temat obuwia każdy ma swoje zdanie, chcę tylko zaznaczyć, że często przez kilka dni przychodzi brodzić w torfowiskach i błocie, bez możliwości wysuszenia butów. W takich warunkach skóra stóp staje się bardzo podatna na otarcia i powstawanie pęcherzy. Należy pamiętać o kremie do stóp.
Namiot powinien koniecznie posiadać przedsionek, gdzie można gotować i złożyć mokre rzeczy. Ostatecznie można je pozostawić w worku foliowym na zewnątrz namiotu.
Miesięcznik TGO, w którym co roku można znaleźć informacje o GOC, jest już dostępny w Polsce, w Łodzi, w sklepie sportowym "Globtroter", ul. Piotrkowska 79. Informacje o Challenge ukazują się w numerze październikowym, tam także zostanie wydrukowany formularz, na którym należy zgłaszać swoje uczestnictwo.
Adres Co-Ordinatora, Rogera Smitha:
43 Kilknowe Place,
Galashields TD1 1RH,
Scotland.
Po informacje dotyczące Szkocji można zwrócić się do:
Scottish Tourist Board,
23 Ralveston Terrace,
Edinburg EH4 4EU,
oraz do
Scottish Tourist Board,
19 Cockspur St.,
London SW1 5BL.
Źródło: TravelBit