Andrzej Kulka » ¦wiat » Lalibela – Ósmy Cud ¦wiata
Lalibela – Ósmy Cud ¦wiata



Przez ponad 1700 lat królestwo Aksumickie dominowa³o na Wy¿ynie Abisyñskiej. W IV wieku w stolicy Aksum uznano chrze¶cijañstwo jako religiê pañstwow±. W pó¿niejszych wiekach upadek Cesarstawa Rzymskiego, narodziny Islamu i przerwane po³±czenia handlowe nad Morzem Czerwonym doprowadzi³y do izolacji Etiopii. Kraj Etiopów popad³ w zapomnienie, aby nagle w XII wieku powróciæ na scenê dziejów.

Król Lalibela i anio³y buduj± ko¶cio³y

Po o¶miu stuleciach chrze¶cijañstwa w Etiopii, Afryka doczeka³a siê w³adcy na miarê egipskich faraonów. W ci±gu zaledwie 24 lat król Lalibela z dynastii Zagwe wybudowa³ w Roha jedyna¶cie ¶wi±tyñ w skale i kilometry podziemnych tuneli. Ku jego pamiêci, potomni nazwali to miejsce jego imieniem. Kroniki milcz± o tysi±cach bezimiennych kamieniarzy, którzy przez lata zmagali siê z twardym pod³o¿em Wy¿yny Abisyñskiej. Przytaczaj± natomiast legendê powtarzan± przez autorów przewodników turystycznych o zastêpie anio³ów pracuj±cych przy budowie ¶wi±tyñ ca³ymi nocami.

Najpiêkniejszy Bet Giyorgis

Zobacz  powiêkszenie!
Bet Giyorgis
Najpiêkniejszym dzie³em architektury jest ko¶ció³ zwany Bet Giyorgis zbudowany na planie greckiego krzy¿a. Mo¿na go podziwiaæ z góry, z poziomu ziemi. Mo¿na te¿ zej¶æ w±sk± klatk± schodow± na dó³, do w±wozu. Stamt±d dopiero, zadzieraj±c g³owê do góry, trudno wyobraziæ sobie umys³, który zrodzi³ te budowle. Wed³ug legendy, tu¿ przed ukoñczeniem ko¶cio³ów zjawi³ siê ¦wiêty Jerzy na bia³ym koniu i poskar¿y³ siê Lalibeli, ¿e ¿aden przybytek bo¿y nie jest pod jego wezwaniem. Król obieca³ mu wówczas, ¿e zostanie patronem najpiêkniejszej ¶wi±tynii. Tak to Bet Giyorgis sta³ siê ko¶cio³em ¶w. Jerzego, a kap³ani pokazuj± czasami odciski koñskich kopyt, które zostawi³ bia³y wierzchowiec.

Pustelnicy, krypty i pi³karzyki

Zobacz  powiêkszenie!
Szcz±tki pustelnika
Przez stulecia Lalibela przyci±ga³a swoim urokliwym magnetyzmem ca³e rzesze kap³anów i pustelników. Wielu z nich spêdza³o d³ugie lata medytuj±c w obrêbie murów. Kilkoro z nich zmar³o ¶mierci± naturaln±, a groty i pieczary, w których siedzieli za ¿ycia, sta³y siê ich grobowcami po ¶mierci. Razem z miejscowym przewodnikiem penetrowali¶my tunele. Jeden z nich tworzy³ tajemne przej¶cie miêdzy ko¶cio³ami Bet Maryam, a Bet Golgotha. Kilka rozga³êzieñ prowadzi³o do krypt i do kolejnej ¶wi±tyni. Korytarze by³y suche, a naturalna wentylacja dzia³ala bez zarzutu. W jednej z grot mia³ byæ pochowany król Lalibela. Niestety, podobnie jak wielcy faraonowie w Egipcie, miejsce spoczynku etiopskiego w³adcy by³o zagadk± archeologiczn±.

Zobacz  powiêkszenie!
Gra w pi³karzyki
Po zachodzie s³oñca g³ówn± ulicê Lalibeli opanowywa³a gromada dzieciaków i m³odzie¿y. By³o ju¿ za ciemno na rozgrywanie meczy pi³karskich, ale furorê robi³y tzw. „pi³karzyki”. Z Maækiem tworzyli¶my jeden zespó³ i stawali¶my do pojedynków na dwie pary d³oni przy starym stole. Jako jedyni „Bia³asi” w okolicy próbowali¶my stawiæ czo³a zaciek³ym atakom Afrykañczyków.

¬ród³o: informacja w³asna
1
¦wiat
WARTO ZOBACZYÆ

Egipt: Dolina Królów
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ¦wiatPodró¿y.pl