Galapagos: Legwany zmieniają swe wymiary
|
|
|
|
Legwan (ang. iguana) fot. A.Kulka |
Legwany kurczą się, jeśli klimat im nie sprzyja. Amerykański naukowiec twierdzi, że znalazł zwierzęta, które w dorosłym wieku potrafią zmieniać rozmiary swego ciała w zależności od warunków klimatycznych i wegetacyjnych. To legwany zamieszkujące wyspy Galapagos - czytamy na łamach ostatniego "New Scientist". Przedmiotem prawie 20 lat badań Martina Wikelskiego z Uniwersytetu Princeton były morskie legwany z wysp Galapagos.
|
świat przyrody na Galapagos, fot. A.Kulka |
Na ich podstawie naukowiec sformułował zaskakującą tezę. Według niego, dorosłe "iguany" potrafią "sterować" swoimi rozmiarami - znacznie się zmniejszać i szybko powracać do wcześniejszych rozmiarów.
Wikelski uważa, że znalazł pierwszy dowód na to, że zdrowy, dorosły osobnik z typu kręgowców może się kurczyć i ponownie rosnąć. Różnice w rozmiarach sięgały średnio 20 proc. - są więc zbyt duże, aby można je wytłumaczyć utratą wagi - argumentuje badacz.
Wielkość morskich legwanów na Galapagos różni się w zależności od tego, którą z 13 wysp archipelagu zamieszkują. Długość ciała, bez ogona, waha się od 28 cm - na najmniejszej wyspie Genovesa, do 59 cm na największej - Isabela.
Dlaczego na większych, zachodnich wyspach archipelagu mieszkają większe gady? Do tych wysp docierają wznoszące prądy morskie, które zapewniają idealne warunki do rozwoju zielonych i czerwonych glonów - ulubionego pokarmu legwanów. Gady na największych wyspach odżywiają się więc lepiej od innych i osiągają większe rozmiary.
Problemy zaczynają się, gdy brakuje pożywienia dla wszystkich - opisuje Wikelski. Taka sytuacja ma zaś miejsce na Galapagos co 3-7 lat, wtedy gdy pojawia się El Nino.
El Nino to zespół zjawisk atmosferyczno-oceanicznych, mających wpływ na klimat całej Ziemi. W rejonie środkowego Pacyfiku polega on na większym nagrzaniu wód powierzchniowych - z typowych 18 st. C do nawet 32 st. C. oraz na obfitych opadach deszczu.
To zbyt wysokie temperatury dla glonów, dlatego w latach występowania El Nino gady nie mają co jeść. Wtedy lepiej radzą sobie osobniki o mniejszych wymiarach - czyli mniejszych potrzebach energetycznych.
Jak udowadnia Wikelski, zmniejszanie się dorosłych legwanów pokrywa się z latami występowania El Nino. Umiejętność zmniejszania się daje największym okazom szansę na przetrwanie. Gdy sytuacja klimatyczna poprawia się, gady w ciągu roku wracają do swych normalnych rozmiarów.
Jak one to robią? Według naukowca, zmiany w diecie zaburzają funkcjonowanie hormonów odpowiadających za wzrost kości, które zaczynają zanikać. Nie uniemożliwia to jednak gadom swobodnego poruszania się. "Są tylko nieco wolniejsze, może z powodu oszczędzania energii" - opisuje Wikelski.
Jego badaniami zainteresowali się naukowcy z innych, pozornie nie związanych dziedzin - m.in. pracujący dla NASA oraz lekarze zajmujący się osteoporozą.
Sam Wikelski za najciekawszy uważa proces szybkiego (w ciągu jednego roku) powrotu gadów do ich wcześniejszych rozmiarów. Poznanie tego mechanizmu mogłoby pomóc przy odwróceniu procesu utraty kości u ludzi" - uważa badacz.
Źródło: PAP
|