Środkowo - zachodnia część Australii Zachodniej - to rejon zwany Pilbara. Jest on większy od Polski o ponad połowę; to ziemia o najgłębszym, najciemniejszym czerwonawym zabarwieniu na całym kontynencie, porośnięta trawami spinifex i naznaczona niskimi łańcuchami górskimi, usianymi od czasu do czasu drzewami gumowymi (gum trees).
Rdzenni Aborygeni byli tutaj już ponad 30 000 lat temu, lecz biali mieszkańcy do dzisiaj byli w stanie osiedlić się zaledwie w kilkunastu punktach wyłącznie z powodu odkryć rud żelaza, azbestu i złota.
Jedna z najbardziej charakterystycznych cech australijskiej rzeźby terenu są kaniony. Tutaj, w Karijini (627 000 ha), są one najbardziej dramatycznie wykreowane przez dziesiątki milionów lat działalności wody i powietrza.
Park jest porozcinany całą siatką owych kanionów. Patrząc na mapę wygląda to jak cała ściana budowli usiana pęknięciami ukazującymi stary antyczny budulec. Tutejsze kaniony nie drążą pasm górskich w poprzek jak np. w Mc Donnel Ranges - one drążą skałę ziemi pionowo w dół: do 100m głębokości i na szerokość miejscami nawet metra!
|
Najciekawszym miejscem Karijini jest rejon łączenia się kilku kanionów: Weano, Red, Joffre, Hanckok i Knox Gorge.
Są parkingi, doskonałe punkty widokowe i sporo pieszych szlaków przeznaczonych dla ludzi na wózkach inwalidzkich, po grupy alpinistów z całym sprzętem (klasy trudności 1-5). Spora część tych szlaków, już ich dnem, jest bez ingerencji człowieka, są nieoznaczone i bardzo niebezpieczne; ekipy ratownicze regularnie co jakiś czas się tutaj pojawiają.
Tutejszy kamień, wyeksponowana skała jest jedna z najstarszych na całym globie, a jeśli wierzyć przesympatycznym Australijczykom - najstarsza: do 2,5 miliarda lat (Wielki Kanion w USA ma 2 mld lat)! To historia, geologia, która możesz dotknąć własnymi rękoma, poczuć jej zapach, możesz sam na sam doświadczyć arcydzieła cudownych wzorów i wielobarwnych skał schodząc na dno jednego z kanionów. Tego nigdy się nie zapomina!
Więcej informacji i zdjęć o rejonie możesz znaleźć w dziale Podróże 2005: Australia w Poprzek (w części "Australia Zachodnia").
Gdzie?
Ponad 300 km na południe z Port Hedland, gdzie przebiega główna trasa wzdłuż wybrzeża Oceanu Indyjskiego. Zazwyczaj punktem startu do odkrywania większej części Zachodniej Australii, gdzie położony jest park, jest Perth, skąd można obrać inną trasę, bardziej „lądową”, do Newman, skąd do Karijinini jest już tylko dobre 100 km.
Jak?
Każdym autem; jedynie część dróg w parku nie jest utwardzona, lecz dobrej jakości. Musisz jednak mieć własne auto - nie ma tutaj żadnego publicznego transportu!
Kiedy?
Od kwietnia do września.
Namiot czy hotel?
Punktem wypadu do parku jest górnicze miasteczko Tom Price – 80 kilometrowa dobra droga do głównych atrakcji. Parę kilometrów za miastem jest duże pole kempingowe, świetnie doprawdy położone pod górująca w całej okolicy Mt Nameless i tuż za nią położona jedna z największych odkrywkowych kopalni rud żelaza na świecie.
Motelowe pokoje są dostępne tak na polku kempingowym, jak i w samym miasteczku. W samym parku są dwa skromne pola do rozbicia się.
Źródło: informacja własna
|