Miejscowość położona około 320 km na południe od Asuanu. Znana była z dwóch świątyń, większej wybudowanej bogu Amon – Re ( w rzeczywistości jednak zdobią ją 4 ogromne posągi Ramzesa II) i mniejszej poświęconej bogini Hathor (również miejsce kultu ukochanej żony Ramzesa II – Nefertari). Z powodu wybudowania wielkiej Tamy świątynie te zostały zagrożone zalaniem. Wysiłkiem m.in. ONZ i UNESCO w latach 1965-68 zostały one przeniesione na płaskowyż znajdujący się około 60 metrów wyżej. Wszystko zostało zaplanowane z milimetrową dokładnością, a świątynie zaliczane są do cudów świata. Moim zdaniem są to najpiękniejsze świątynie w Egipcie. Dlatego mimo pewnych trudności dotarcia, należy koniecznie je zobaczyć!!
Ze względu na dużą odległość między Abu Simbel a Asuanem i brakiem linii kolejowej podróż możliwa jest jedynie autokarem, bądź samochodem i to wyłącznie w konwoju wyruszającym z Asuanu. Przynajmniej dzień wcześniej należy dowiedzieć się o godzinach wyjazdu i samej rezerwacji.

– to kolejna starożytna świątynia (sanktuarium) godna odwiedzenia, znajdująca się około 20 km na północ od Asuanu. Powstała na cześć bogów : Sobka (bóg - krokodyl) oraz Horusa (słoneczny bóg wojny). Na mnie największe wrażenie zrobiła sala hypostolowa z trzema rzędami kolumn jak również zmumifikowane krokodyle.
<br>
<br>
<br>
<br>
<br>

Podążając Nilem na północ dopływamy do Edfu, gdzie znajduje się Świątynia boga Horusa. Jest to druga co do wielkości (po Karnaku) świątynia starożytnego Egiptu, a jej plylony są największe ze wszystkich świątyń. Wejście świątyni zdobią dwa posągi boga Horusa a przed wejściem widnieje napis &#8222;Mammisi&#8221; co znaczy &#8222;Miejsce urodzin dziecka&#8221;. Hasło to nawiązuje do boga Horusa, który według religii egipskiej rodzi się każdego dnia na nowo. Według legend, każda kobieta pragnąca mieć dziecko powinna nawiedzić świątynię.
<br>
<br>
<br>
<br>

Niewielka miejscowość, w której następuje kolejny postój statku. Znajduje się tutaj również starożytna świątynia, jednak nie cieszy się ona powodzeniem zwiedzających turystów. Wrażenie mogą zrobić jedynie 24 kolumny o wysokości 13,5 metra każda.

Ogromnym przeżyciem jednak jest niewątpliwie przeprawa przez śluzę. W Esnie bowiem następuję obniżenie Nilu o 7 metrów. Statek wpływa do śluzy, komora zostaje zamknięta dwoma przegrodami, woda zostaje wypompowywana, po czym następuje otwarcie jednej z przegród &#8211; statek jest już obniżony o 7 metrów. Podczas mojej podróży przeprawa miała miejsce około godz. 23.00. Było ciemno ale reflektory wystarczająco oświetlały to miejsce i wszyscy uczestnicy rejsu zajęli miejsca na górnym pokładzie skąd był wspaniały widok.

Miasto leżące nad Nilem. Tu też następuję wyokrętowanie. Luksor jest niczym mekka dla turystów. Tu bowiem zwiedzimy najwięcej starożytnych miejsc, zarówno po wschodnim jak i zachodnim brzegu Nilu. Zacznijmy od zachodniego brzegu :

Cmentarz faraonów znajduje się w górach. Najważniejsze grobowce to z pewnością: Ramzesa IX, Tutenhamona (jedyny grób niesplądrowany przez złodziei), Amona &#8211; Ofisa II, Seta. Wnętrza grobowców są niezwykle interesująca, zachowało się tutaj wiele hieroglifów. W grobowcach nie wolno robić zdjęć ani kamerować. Co prawda plecaki nie są sprawdzane ale wewnątrz każdego grobowca jest kilku odpowiedzialnych za przestrzeganie zakazu, więc nie proponuje ryzykować. Bilet do Doliny Królów upoważnia do zwiedzenia trzech grobowców, chcąc zwiedzić więcej należy przy wjeździe zaopatrzyć się w dodatkowe bilety.

Świątynia jest ogromną budowlą osadzoną u stóp wielkiej skały w Tebach, stanowiącą oprócz budowli sakralnej grobowiec Królowej Hatszepsut. Interesujące jest niewątpliwie to, iż w miejscu tym była najwyższa temperatura z całej mojej wyprawy. Spowodowane to jest tym, iż powietrze nie tylko nagrzewane jest od ziemi, ale również zatrzymywane przez bloki skalne.
<br>
<br>
<br>

Jedyna zachowana część świątyni faraona &#8211; Amenhotepa III. Stanowiły one wejście do owej świątyni.
Przejdźmy teraz do wschodniego brzegu:
<br>
<br>
<br>
<br>

&#8211; świątynia jest osadzona w centrum miasta i została poświęcona bogom: Amonowi, Muti i Chonsu. Przed wejściem do świątyni znajdują się dwa pylony
poprzedzone 25 metrowymi obeliskami. Za pylonami znajduje się dziedziniec Ramzesa z podwójną kolumnadą. Istotnym faktem jest połączenie tej świątyni z kompleksem świątynnym Karnak. Łączy je aleja mierząca około 2,8 km, wzdłuż której znajdują się sfinksy z głowami baranów.
<br>
<br>
<br>
<br>
<br>

&#8211; jeden z największych kompleksów świątynnych na świecie zajmujący powierzchnię ok. 40 hektarów! Znajdują się tutaj trzy świątynię połączone ze sobą mnóstwem alei, kolumn, posągów. Największa świątynia jest poświęcona Amonowi. Spacerując po kompleksie świątynnym można odczuć atmosferę tysiąca lat wstecz. Miłą przygodą podczas zwiedzania Karnaku może okazać się kilkukrotne okrążenie posągu Skarabeusza (według legendy ma to zapewnić szczęście, dostatnie życie jak również, wyjście za mąż w niedługim czasie a także potomstwo).

Egipt jest typowo turystycznym państwem, dlatego też wbrew krążącym plotkom, nie musimy obawiać się jakichkolwiek napadów ze strony Egipcjan. Jest to naród bardzo otwarty i służący pomocom. Warto zwrócić natomiast uwagę na inne szczegóły np.&#8211; bakszysz (napiwek), który należy dawać za niewielką pomoc czy usługę. Poza tym może stać się nieco męczące robienie zakupów, gdzie prawie każdy sprzedawca po jakimś czasie jest wprost nachalny. Nie proponuję przyjmować &#8222;prezentów&#8221;, gdyż po pary minutach, a nawet sekundach będziemy musieli za nie zapłacić.

Przed wyjazdem najlepiej spakować apteczkę zawierającą leki przeciwgorączkowe a także leki związane z problemami żołądkowymi. Ze względu na istnienie tylko jednej flory bakteryjnej częstym zjawiskiem jest tzw. &#8222;zemsta faraona&#8221;.

Przy wjeździe do Egiptu nie są wymagane natomiast żadne szczepienia.

Obowiązującym językiem jest arabski. Jednak większość mieszkańców, zwłaszcza mających kontakt z turystami posługuje się językiem angielskim. Może nas zaskoczyć także posługiwanie się wieloma innymi językami, choćby językiem polskim (głównie przez sprzedawców chcących ubić targu).

Ze względu na klimat najlepiej wyjechać w okresie październik &#8211; marzec. Temperatury nie są bardzo wysokie a i tak stanowią dobrą odskocznie od naszych dużo niższych. Osobiście polecam październik &#8211; dobry moment na obserwacje kultury islamskiej a mianowicie ramadanu.

Obowiązującą walutą jest funt egipski (L.E.) dzielący się na 100 piastrów. Można też robić zakupy w dolarach. Sugeruje jednak wymianę dolarów na funty w jednym z tamtejszych banków, co jest nieco korzystniejsze.

Wiza egipska &#8211; 10$ - trzeba się w nią zaopatrzyć zaraz po wylądowaniu na lotnisku w Egipcie (w paszporcie powinny być przynajmniej 2 strony czyste a ważność paszportu przynajmniej 6 miesięcy).

Wstępy , np. Świątynia w Karnaku &#8211; 50 L.E., Piramidy w Gizie &#8211; 50 L.E., Dolina Królów &#8211; 70 L.E. (wejście do 3 grobowców), Świątynia w Abu Simbel &#8211; 70 L.E.

Pamiątki, artykuły spożywcze itp. &#8211; podstawowa zasada = targowanie. W sklepach nie ma cen na półkach, dlatego należy zachować kamienną twarz i zbijać cenę ile tylko się da &#8211; życzę powodzenia.