Krzysztof Starnawski zamierza połączyć najdłuższe jaskinie na świecie!
|
|
|
Egipt, Czechy i Meksyk to miejsca, które wybrał Starnawski, polski nurek jaskiniowy na realizację trzech projektów badawczych o wspólnej nazwie „Starnawski 360 stopni”: nurkowania na podwójnym obiegu zamkniętym w Morzu Czerwonym (200-240m); dalszego, sięgającego prawdopodobnie 190 m kartowania czeskiej jaskini Hranicka Propast i eksploracji cenotu The Pit, stanowiącego część systemu jaskiń Dos Ojos w Meksyku.
Korytarze tej jaskini rozwijają się na głębokości 100 m i jest duża szansa, że połączą się z drugim dużym systemem jaskiniowym Sac Aktun, które w jednym miejscu dzieli zaledwie 10 m. Po połączeniu da to najdłuższy system jaskiniowy na świecie. „Prawdopodobnie jest kilka zespołów na świecie, które są w stanie podjąć próbę realizacji projektów o takiej skali złożoności. Nie spotkałem jednak dotąd nikogo, który przy ich wykonaniu zastąpił bailout rebreatherem” – mówi Starnawski. Nurkowanie na obiegu zamkniętym na taką głębokość jest niezwykle trudne – rekordzistą był David Shaw, który zanurzył się w jaskini Boesmansgat na głębokość 270 m w 2004 r. Z Polaków granicę 200 m na CCR przekroczył tylko Grzegorz Dominik, którego zginął tragicznie w 2008 r. podczas stosunkowo płytkiego nurkowania na Bałtyku. Ostatnie udokumentowane próby z podwójnym, w pełni zamkniętym obiegiem przeprowadził Jochen Hasenmayer w skutecznym zbadaniu francuskiej Fontaine-de-Vaucluse w latach 80.
Równie unikalna jest zaplanowana na koniec roku i ewentulnie paczątek przyszłego seria nurkowań w Hranickiej Propasti. „Nadzieja leży w grubości płaszcza wapiennego obliczanej na 700 m, co oznacza, że być może uda się przesunąć granice poznanej części jaskini o kolejne kilkadziesiąt metrów” – zapowiada Starnawski, którego nurkowanie na 181 m w 2000 r. nie zostało do tej pory przez nikogo powtórzone. „W ciągu ostatnich 12 miesięcy wykonaliśmy kilka nurkowań z czeskimi nurkami mających na celu skartowanie jaskini” – mówi Starnawski, dodając, że zamierza je kontynuować.
Zarówno Egipt jak i Hranicka Propast stanowią tylko przygotowania przed najważniejszym, zaplanowanym na przełom roku projektem zbadania dna i korytarzy cenotu The Pit. „Dość powiedzieć, że przygotowuje się na spędzenie 2-2,5h na głębokości 100 m” – twierdzi Starnawski. Całe nurkowanie może nawet trwać 16h i można je porównywać z eksploracją jaskiń Florydy w ramach późnego projektu Wakulla; w 2007 dwóch nurków zespołu wykorzystując rebreathery przepłynęło odległość 11 km z czasem dekompresji przekraczającym 16h. Czas denny w zakresie głębokości 70-100 m wyniósł 4h. Rekordowe zejście Nuno Gomesa na głebokość przeszło 318 m trwało 12h i 15 min. Zespół WKPP, który zajmował się kartowaniem jaskiń Florydy liczył 160 osób, Starnawski planuje przejście w stylu „alpejskim” z minimalnym, często liczącym zaledwie 2-3 osoby, wsparciem.
Wszystkie projekty Krzysztofa Starnawskiego, jednego z najgłębiej nurkujących w jaskiniach Polaków, są związane z serią wydawniczą 360 stopni w ramach, której ukaże się zapis eksploaracji w formie książki i wideo.
Co robi Starnawski?
Dahab Egipt test podwójnego CCR
w granicach 200-240 m
Hranicka Propast Czechy skartowanie poziomych korytarzy na głębokości 180 m
The Pit Meksyk eksploaracja cenotu
The Pit – 2-2,5h czasu dennego na głębokości 100 m
Źródło: informacja własna
|