Wyprawa Lhotse 2012: podsumowanie tygodnia
|
|
|
Relacje sms-owe kierownika wyprawy Artura Hajzera - podsumowanie aktywnego weekendu 12.10-14.10.2012.
12 października 2012
Szóstka z nas plus nasi dwaj Szerpowie już w obozie 2. Andrzej Bargiel jak poprzednio został w bazie z zamiarem wystartowania do wspinaczki szybkościowej o ile pozwolą warunki pogodowe, a ściślej wiatrowe. W obozie 2 wieje mocno, podobnie jak podczas pierwszego ataku, ale tym razem jesteśmy nastawieni bojowo. Bedzie walka! Poza tym wydaje nam się, że wiatr zmienił nieco kierunek i kopuła szczytowa wydaje się osłonięta.
13 października 2012
Nasza piątka + dwaj Szerpowie planowo w obozie 3. Piątka, bo Mateusz Grobel wycofał się do bazy ze względu na kaszel. Także w bazie Andrzej czeka na korzystne warunki do startu do biegu na szczyt :) Dziś lepszy dla nas kierunek wiatru - wieje z góry grani ok. 60 km/h, nie szaleje w kotle jak wcześniej. Jesteśmy lepiej osłonięci. Prognozy na najbliższe dwa dni dość optymistyczne - wiatr ma nieco osłabnąć. Jutro do góry!
|
PZH oboz 3 - pazdziernik |
14 października 2012
Wiatr długo nie wypuszczał nas z obozu 3. Od godz. 4 rano czekaliśmy, aż osłabnie. W końcu udało nam się wyjść o 9.30. Wiatr był uciążliwy, ale dało się iść. Niestety, huragany spowodowały , że wytyczona wcześniej ścieżka była zupełnie niewidoczna. Krzysiek Starek i Mateusz Zabłocki podjęli decyzję o wycofie do obozu 3. Pozostała piątka, czyli Agna Bielecka, Artur Hajzer, Artur Małek i dwu Szerpów doszła po zmroku do obozu 4. Udało sie wykopać jedną platformę pod namiot Denali Pro na biwak dla wszystkich. Niestety, ciągle zasypywały go pyłówki - trzeba było wyskakiwać i go odkopywać, ciężka noc...
Tymczasem też 14 października o godz. 14 wybiegł z bazy Andrzej Bargiel. W obozie 3 spotkał schodzących Krzyśka i Mateusza, trochę się przestraszył warunków powyżej i zrobił w obozie 3 przerwę na drzemkę. W efekcie dotarł do czwórki około 8 rano 15 października. Zobaczył, że atak szczytowy załamał się i podjął decyzję o wycofie do trójki. Ostatni uczestnik wyprawy - Mateusz Grobel znajduje się w obozie 1.
Dzisiaj (15 października) piątka w obozie 4 liże rany po ciężkiej nocy i szykuje się do ataku szczytowego; warunki są znośne i takie powinny pozostać przez najbliższe dni. Atak ma się rozpocząć dziś w nocy o godz. 1. W czwórce jest także Aleksiej Bołotow (jego rumuński partner wycofał się już około 10 dni temu) - zdobywca dwu Złotych Czekanów, niesamowicie mocny zawodnik, chociaż bez kombinezonu puchowego, więc wpadający w hipotermię:( Ale i tak stanowi solidne wzmocnienie zespołu. Pozostali członkowie wyprawy, którzy zeszli do niższych obozów planują kolejny atak na 19 października.
Pozdrawiamy!
Wyprawa odbywa się w ramach programu sportowego "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015"
Źródło: informacja własna
|