Na szlak do Namche Bazar wyruszyliśmy ok.10 godziny. Słonko już dotarło do dna doliny, więc szybko mogliśmy pościągać polary i kurtki niezbędne wcześniej. Szlak od Jorsale pnie się ciągle bardzo stromo do góry. W związku z tym szliśmy spokojnie do góry, nie chcąc narazić naszych organizmów na zbyt gwałtowne oddziaływanie dużej wysokości.
Na miejsce dotarliśmy nadspodziewanie szybko, bo po 2 godzinach. Namche przywitało nas pięknymi widokami na okoliczne ośnieżone szczyty sześciotysięczników oraz budką strażnika Parku Narodowego i opłatą 1000 Rs od osoby za wstęp.
Teraz jesteśmy już po pierwszym od czterech dni prysznicu i obfitym obiedzie. Korzystamy z Internetu (ceny za użytkowanie sieci są bardzo wysokie - 20 Rs za minutę.)
Przez ostanie dni spłynęliśmy Dudh Kosi od Jorsale do Ghat. Dzisiaj doszliśmy do Namache. Jutro do góry.