HAWAJE
21:01
CHICAGO
01:01
SANTIAGO
04:01
DUBLIN
07:01
KRAKÓW
08:01
BANGKOK
14:01
MELBOURNE
18:01
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Polska » Polska - Parki narodowe

Polska - Parki narodowe

Tomasz Dybiec

Są na świecie miejsca, do których możemy powracać setki razy, a i tak nigdy nam się nie znudzą. Zawsze będą się nam wydawać tak samo czarujące, jak byśmy widzieli je po raz pierwszy. Miejsca te, emanują swoista magia i fluidami, które przyprawiają nas o przyjemne dreszcze... Takim miejscem są dla mnie Pieniny. Pasmo to, leży na wschód od Tatr, wciśnięte pomiędzy Spisz, Gorce i Beskid Sądecki. Ze wschodu na zachód przecięte jest Dunajcem. Wytworzyły się tu unikalne warunki mikroklimatyczne, sprzyjające występowaniu wielu endemicznych gatunków roślin i zwierząt. Pieniny zachwycają swymi krajobrazami o każdej porze roku, jednakże swoistą symfonię odgrywają jesienią, kiedy buczyna czerwienieje, brzoza i klon żółkną, a leśne drogi i skalne wąwozy strojne są w melanże barw i światło, godne paryskich impresjonistów. Wędrując i obcując z pienińską przyrodą, czasami odnoszę wrażenie, że stapiam się z nią i tworzę jej część, choć daleko mi do jej doskonałości, bo jestem przecież tylko człowiekiem. Cały ten barwny koncert stwarza wrażenie, jakbyśmy byli w najbardziej harmonijnym miejscu na ziemi i jakby miał trwać i trwać. I tylko ośnieżone szczyty Tatr i coraz krótszy dzień, przypominają o nadchodzącym mroźnym oddechu zimy...

 warto zobaczyć


Tomasz Dybiec

"Na samą myśl, że mam opisać dolinę Kościeliską, pióro wypada mi z ręki, gdyż zupełnie nie zdolna sie czuję do oddania w słowach uroku i wspaniałości tego miejsca; czuję , że wszystko, cobym powiedzieć mogła, będzie mdłem, bladem i niegodnem tej cudnej doliny. Tu żaden nie wystarczy opis; tu trzeba być koniecznie, trzeba własnemi oczami oglądać to czarodziejskie ustronie i rozpływać się, unosić, podziwiać za każdym krokiem." Tak o Dolinie Kościeliskiej pisała prawie 150 lat temu Maria Steczkowska, w swoich wspomnieniach "Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin". Od tego czasu wiele wody upłynęło w kościeliskim potoku. Dużo się też tutaj zmieniło... Nie wydobywa się już tutaj szlachetnych kruszców, jak to niegdyś bywało. Nie ma młyna, kruszącego rudę fedrowaną w kopalniach, przez narażających życie górników. Nie ma też schroniska pod Pyszną, gdzie pionierzy narciarstwa tatrzańskiego znajdowali schronienie po zimowych "wyrypach". Jednakże stare duchy Doliny Kościeliskiej wciąż żyją. To one nadają jej niepowtarzalny klimat, sprawiający, że jest ona jedną z najczęściej odwiedzanych dolin tatrzańskich. Tatrzańska puszcza szumi pośród tych samych skał, co 150 lat temu. W Wąwozie Kraków ten sam wiatr przemyka wśród skalnych baszt i kanionów. Wierchy przeglądają się w toni Smreczyńskiego Stawu. Serce doliny bije wciąż tym samym rytmem, co dawniej. Dolina się nie starzeje, jest wieczna, tak jak wieczne są Tatry.

 warto zobaczyć


1-2 z 2


w Foto
Polska - Parki narodowe
WYCIECZKI
WARTO ZOBACZYĆ

W dolinie Kościeliskiej
WARTO PRZECZYTAĆ
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl