Andrzej Kulka » Przewodniki - Przez Świat II » Fidżi - Viti Levu
Fidżi - Viti Levu

Monika Witkowska


Republika Fidżi to państwo wyspiarskie w rejonie Południowego Pacyfiku, wchodzące w skład Melanezji. Dokładniej - jest to już półkula południowa, strefa międzyzwrotnikowa, tuż przy linii zmiany daty. Fidżi to dwie duże wyspy: Viti Levu i Vanua Levu oraz 300 małych. Z tych 302 wysp, 105 jest stale zamieszkanych.

Informacje ogólne

Wśród około 770 tysięcy obywateli 50% stanowią rodowici Fidżijczycy, 45% zaś Hindusi. Główne miasta to: Suva (stolica), Nadi (tu na ogół lądują samoloty międzynarodowe) oraz Lautoka (ośrodek przemysłowy, słynny zwłaszcza z przerobu trzciny cukrowej). Językiem urzędowym jest angielski, choć w małych wioskach trudno porozumieć się inaczej jak po fidżijsku. Różnica czasowa w stosunku do Polski wynosi +11 godzin. Wagi i miary - tak jak u nas (system metryczny), ruch drogowy - odwrotnie niż u nas, lewostronny.

Jak dostać się na Fidżi

Najtańszy przelot z Polski na Fidżi to wspólna oferta LOT-u i Air New Zealand - w sezonie: 1455 USD, poza sezonem 1248 USD. Jeśli oprócz wysp Pacyfiku interesuje nas także Nowa Zelandia i Australia - lepiej wykupić bilet dookoła świata (1635 USD + około 150 USD taxy).

Wiza

Jak jest z wizą na Fidżi nie udało mi się jednoznacznie ustalić. Z informacji uzyskanych w MSZ (Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wydział zajmujący się tego typu problemami - tel. 0-22-623 94 51) dowiedziałam się, że wizę można uzyskać przy wjeździe na teren Fidżi, czyli na lotnisku lub w porcie morskim. Inne źródła (biura podróży wysyłające tam turystów) przekonywały mnie, że bez wizy nie wsiądę do samolotu lecącego na Fidżi. Wersję tą potwierdził później konsulat Fidżi w Sydney i ambasada tego kraju w Wellington. Jeśli więc nie chcemy ryzykować - lepiej wizę mieć. Nie ma w Polsce ambasady fidżijskiej, w związku z czym mamy do wyboru załatwić wizę drogą korespondencyjną przez ambasadę w Londynie, albo próbować dopełnić tych formalności gdzieś "na trasie". Kontakt na placówkę w Londynie: tel. (0044-171) 5843661 fax 5842838. Ponieważ jest to sposób dość czasochłonny i kłopotliwy (trzeba np. dostarczyć zaświadczenie o niekaralności wystawione przez policję po angielsku) ja próbowałam załatwiać wizę najpierw w Australii. Konsulat w Sydney okazał się nieupoważniony do takich działań, odesłano mnie więc do stolicy, czyli do Canberry, na co nie miałam czasu. Kolejną próbę podjęłam w Nowej Zelandii, w konsulacie Fidżi w Auckland, ale zniechęciłam się po informacji, że mam czekać minimum cztery tygodnie, i to nie wiadomo, z jakim skutkiem. Ostatnie podejście było w stolicy Nowej Zelandii, w Wellington. Wizę miałam już następnego dnia po złożeniu formularza, dwóch zdjęć, opisu trasy i opłaceniu 70 $NZ (ok. 50 USD).

Zdrowie

O ile nie przybywa się z rejonów epidemii, nie ma obowiązku posiadania szczepień przed wjazdem na Fidżi. Jest to kraj niezagrożony typowymi chorobami tropików, jak np. żółta febra czy malaria. Co do wody - w dużych miastach i kurortach turystycznych kranówkę uważa się za bezpieczną.

Bezpieczeństwo

Fidżi sprawia wrażenie państwa ogólnie bezpiecznego i faktycznie tak na ogół jest. Jednak, jak wynika z informacji prasowych i narzekań autochtonów, przestępstw różnego typu zdarza się niestety coraz więcej. Najgorszą opinię ma Suva, gdzie odradzane są samotne spacery po zmroku. W wioskach możemy być spokojni - tam ludzie są bardzo uczynni, życzliwi i uczciwi.

Nie ma też specjalnych niebezpieczeństw, także jeśli chodzi o naturę. Na Fidżi nie występują żadne groźne drapieżniki, jadowite gady czy płazy. Nawet rekiny w oceanie uchodzą za bezpieczne.

Klimat

Większość turystów bardzo chwali sobie klimat Fidżi. Najcieplejszym miesiącem jest styczeń (średnio 30 C), ale jest to szczyt pory deszczowej. "Najchłodniej" jest w lipcu - 20-26 C i raczej nie pada. Od listopada do kwietnia istnieje ryzyko trafienia na huragan.

Mój pobyt na Fidżi przypadał na pierwszą połowę grudnia. Lało prawie ciągle, zaś szczytem radości było zachmurzone niebo. W efekcie pogoda, błoto i rozmyte drogi uniemożliwiły mi planowany trekking w góry w interiorze Viti Levu.

Formalności lotniskowe

jak w przypadku każdego państwa wyspiarskiego, także na Fidżi nie można przywozić żadnej żywności, owoców, nasion etc.

przy wylocie trzeba pamiętać o opłacie lotniskowej = 20 F$

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

1 2 3 dalej >>
Przewodniki - Przez Świat II
WARTO ZOBACZYĆ

Nowa Zelandia: Wyspa Południowa
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ŚwiatPodróży.pl