Andrzej Kulka » Świat » Uganda jak żaden inny kraj
Uganda jak żaden inny kraj

Łukasz Kwaśniewski


Uganda jak żaden inny kraj reprezentuje zmieniające się twarze afrykańskiej historii z ostatnich lat. Za optymizmem ludzi i za urokami tego kraju kryje się groza oraz ruiny mrocznej i posępnej przeszłości. Jednakże, podczas czasów kolonialnych oraz kilku pierwszych lat swojej niepodległości, Uganda była ulubioną kolonią Brytyjczyków i wszyscy przepowiadali temu krajowi świetlaną przyszłość– młody Winston Churchill w swojej książce pt. "Moja Podróż po Afryce" opublikowanej w 1908 r. napisał słynne zdanie, że Uganda była "Perłą Afryki".

Żyzny płaskowyż, rozciągający się na 2/3 kraju, obiecywał nie tylko dostatek pożywienia, ale również obfite zbiory kawy, herbaty i bawełny. Zapewniono tam dobrze rozwiniętą infrastrukturę oraz doskonałą opiekę zdrowotną i instytucje edukacyjne. Wydawało się, że tradycje silnych Królestw Bandu, sięgające XIX wieku, będą kontynuowane pośród bogatej Hgandzie.

Jak każdy inny kraj w Afryce, Uganda była utworzona na skutek eostrategicznych motywów władz kolonialnych, które wzięły pod uwagę wiele korzyści nie uwzględniając naturalnych podziałów geograficznych i etnologicznych. Część północna kraju różniła się od południowej pod względem klimatu, kultury i tradycji. Kiedy część ludzi czerpała korzyści z protekcjonizmu wprowadzonego przez kolonistów, a reszta musiała się zadowolić porządnymi ale trudnymi do zdobycia stanowiskami w wojsku, ziarna żądnych krwi wojen zostały zasiane.

Dwoje ludzi stoi za destrukcją w latach 1969 i 1985. Milton Obote i Idi Amin. Tych dwóch dyktatorów, z pomocą wysoko opłaconej i pozbawionej kontroli armii, eksploatowało kraj, odzierało go ze wszystkiego dopóki nie została zniszczona jakakolwiek forma organizacji społecznej. Ta reguła terroru była tolerowana przez Zachód w milczeniu przez wiele lat i kosztowała ona życie 500 000 Ugandczyków. Dopiero na początku 1986 roku Armia Narodowego Oporu, pod dowództwem ówczesnego prezydenta Yoweri Museveni, zakończyła swą długą bitwę zwycięstwem. Wtedy to zawarto niepewny pokój, który nie tylko okazał się twardy ale również doprowadził kraj do rozkwitu. Ostrożny proces demokratyzacji oraz pragmatyczna polityka ekonomiczna zaowocowała uznaniem i poparciem ze strony instytucji międzynarodowych. Uganda przekonała swych zachodnich kredytodawców (przypadek nieznany dotychczas w krajach Trzeciego Świata) do umorzenia jej wcześniejszych długów ze względu na pozytywny rozwój.

Uganda jest warta zobaczenia nie tylko z powodu jej zachwycających krajobrazów ale także z powodu nieprawdopodobnej różnorodności ekosystemów. Można tu zobaczyć ludzi pokonujących koszmary przeszłości i walczących o normalne, ustabilizowane życie. Biorąc pod uwagę przeżyte horrory, większość ludzi jest usatysfakcjonowana rozwojem w ciągu ostatnich 10 lat a także ceni panujący pokój. Odwiedzających ten kraj jest ciągle mało i dlatego też są szczególnie mile widziani. Ciepłe przyjęcie robi wrażenie i nawet jeśli poziom usług nie jest czasami najwyższy, to otwarte i entuzjastyczne rozmowy rekompensują to. Zaraźliwy optymizm daje się odczuć i wydaje się, że Uganda osiągnie w końcu rzeczy, na które kiedyś żywiła nadzieję.

Kampala

Kampala jest jedną z kilku afrykańskich stolic, które nie zostały założone przez kolonistów. Na jednym ze wzgórz, tak charakterystycznych dla miasta dnia dzisiejszego, królowie plemienia Baganda dawno temu założyli dwór. Na przeciwległym wzgórzu Kapitan Lugard, przedstawiciel Brytyjskiej Kampanii Kolonialnej, wybudował swój port. Na pozostałych wzgórzach różne zgromadzenia misyjne założyły swoje siedziby. Wraz z rozwojem rolnictwa, ukierunkowanego na uprawy rynkowe, sięgającego początku wieku, Kampala stała się centrum handlu ciągle rosnącymi zbirami kawy, herbaty i bawełny. W 1931 roku, kiedy to słynna Ugandyjska kolej dotarła w końcu do Kampalii, była ona na najlepszej drodze żeby zająć miejsce Nairobi jako metropolii Wschodniej Afryki. Jednakże wojny domowe lat siedemdziesiątych i wczesnych lat osiemdziesiątych wywarły druzgocący wpływ na to miasto. Wieżowiec wysadzony w centrum miasta można było odbudować dopiero po roku 1986. Od tamtej pory miasto rozrastało się w niewiarygodnym tempie i dzisiaj rozbrzmiewa optymizmem i energią.

Centrum miasta plemienia Million, usytuowanego na wysokości pomiędzy 1150 m a 1320 m, jest oznaczone przez drogę "Kampala", która prowadzi szerokimi kręgami wokół Wzgórza Nakasero . Na wzgórzu znajduje się ekonomicznie bogatsza część miasteczka z Sądem, znamienitym hotelem Sheraton, wieżami bankowymi i biznesowymi oraz z budynkami rządowymi. Na dole wzgórza znajduje się kilka ruchliwych ulic, które prowadzą do dwóch dużych targów (Owino i Nakivubo ), do centralnej stacji autobusowej i do stadionu futbolowego. Do kilku najważniejszych atrakcji wartych zobaczenia zalicza się: 2 katedry zbudowane na początku wieku, Namirembe (anglikańska) i Rubaga (katolicka); Kibuki Masque–wielki, kryty trawą grobowiec królów Baganda; Uniwersytet Makerer (przez wiele lat wiodący uniwersytet we Wschodniej Afryce). Wszystkie te atrakcje są usytuowane na własnych wzgórzach noszących nazwy podobne do nazw znajdujących się na nich budowli. Warto również odwiedzić Muzeum Ugandyjskie, gdzie można zobaczyć wystawy historii naturalnej i etnologii.

Język

Narodowym językiem jest j. angielski ale suakili jest również powszechnie używany podobnie jak luganda– język plemienia Baganda, które stanowi najwięcej ze wszystkich bo 25% populacji Ugandy.

Klimat

W Kampali temperatury wahają się od 17 stopni C w nocy do 26 stopni w dzień. Na terenie Wodospadu Murchinsona temperatura może wzrosnąć do 35 stopni C, podczas gdy w Forcie Portal może ona spaść do 10 stopni wczesnym rankiem. Najwięcej deszczu spada w ciągu kwietnia i maja.

Źródło: informacja własna
1 2 3 dalej >>
Świat
WARTO ZOBACZYĆ

Egipt: ryby z rafy koralowej II
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ŚwiatPodróży.pl