Dzień 3 16.03
O 9.00 wyjechali¶my do miasta kupić potrzebne rzeczy: chleb (pokrojony) 37 SH, bułki (pakowane po 6 sztuk) 24 SH, 1,5 l wody 27 SH, mydło 15 SH, film Fuji 170 SH, piwo Tusker 45 SH, lampa naftowa 200 SH, 1 l paliwa 36 SH.
O godz. 10.30 opu¶cili¶my Nayrobi i pojechali¶my przez Thika, Sagara i Naniuki (przekroczenie równika; można nabyć certyfikat za jedyne 200 SH). Podobny certyfikat otrzymuje bezpłatnie każdy, kto przekroczył równik, od firmy wynajmuj±cej mu samochód. Przy wjeĽdzie do parku narodowego Buffalo Springs byli¶my ok. 16.00. Tam też za zgod± rangersów rozbili¶my obóz.
Dzień 4 17.03
Wstali¶my przed wschodem słońca. Wjazd do parku narodowego kosztował 1300 SHY od osoby. Warto było pojechać, bo teren wspaniały i bardzo dużo zwierz±t: kilka gatunków antylop, słonie, żyrafy, zebry, bawoły, lwy, guĽce, strusie, małpy. Noc spędzili¶my na terenie parku. Przydzielono nam dwóch uzbrojonych rangersów za opłat± 200 SH od osoby.
Dzień 5 18.03
O godzinie 8.00 wyjazd z parku nad jezioro Baringo przez tereny Samburów. Przejazd przez wioski Wamba, Kisima i Tangulbei. Po drodze niesamowite krajobrazy i ogromne przestrzenie. Czasami spotykali¶my Samburów wypasaj±cych bydło. W tym rejonie byli¶my intruzami, parę razy obrzucono nas kamieniami, a nawet raz rzucono dzid±, na szczę¶cie z daleka.
Przed 17.00 dotarli¶my nad jezioro Baringo. O tej porze roku poziom wody jest niski, a jej klarowno¶ć taka, jak w gliniance. Było dużo ptactwa, głównie flamingi. Widzieli¶my hipopotamy z nieco już podro¶niętymi młodymi.
Samochód nadawał się do remontu. Noc spędzili¶my we wsi Samaki, za 250 SH od osoby.
Dzień 6 19.03
Skoro ¶wit wypłynęli¶my na jezioro w towarzystwie miejscowych chłopców, odwiedzaj±c przy okazji wioskę na jednej z wysp na jeziorze. Obok znajdowała się druga, o stromych brzegach, bezludna, ponoć mieszkały tam demony, rzekomo u¶miercaj±ce każdego, kto zaryzykował spędzenie tam nocy. Miejscowi traktowali to bardzo poważnie. Około południa powrócili¶my do bazy.
Za łódĽ zapłacili¶my 2400 SH. Po powrocie od razu wyjechali¶my nad Jezioro Wiktorii do Kisumu. Na miejsce dotarli¶my jeszcze przed zachodem słońca. Zatrzymali¶my się w hotelu "Beograd" za jedyne 150 SH od osoby. W hotelowej restauracji mogli¶my podziwiać prawdziwy "folklor-burdel".
Dzień 9 22.03
O ¶wicie wyruszyli¶my w teren. O tej porze roku zwierzęta z Parku Narodowego Serengeti zaczynaj± dopiero swoj± wędrówkę na tereny Parku Masaj Mara. Z tego powodu zwierz±t nie było zbyt wiele. Spotkali¶my mimo to stada antylop, zebry, żyrafy, słonie, gazele, hieny, pawiany oraz lwy. Potem pojechali¶my nad rzekę Mara, gdzie widzieli¶my sporo hipopotamów i krokodyli, a do tego wspaniałe motyle. W sumie wrażenia - "odlot z dymem". Po południu pojechali¶my do wioski Masajów - całkiem fajnie. Wieczorem wrócili¶my na biwak w Parku.