|
Chmury pożaru oświetlone slońcem o północy |
W ubiegłym roku, w jednym dniu, w niedziele 21 lipca, z powodu burzy i wyładowań atmosferycznych powstało aż 11 pożarów tajgi w okolicy Fairbanks. Od wtorku 23 lipca droga na Krąg Polarny, na odcinku szosy zwanej Elliott Highway była zamknięta dla ruchu kołowego wskutek gęstego dymu ograniczającego widoczność.
W zeszłym roku na Alasce wybuchły aż 543 pożary lasu, większość z nich spowodowana uderzeniami piorunów.
W tym roku jest podobnie. Małe opady śniegu i sucha wiosna 2003 roku spowodowały duże zagrożenie pożarami lasu w alaskańskim interiorze. Teraz, pod koniec czerwca płonie m.in. 23 tys. akrów zaledwie 40 km na północny wschód od miejscowości Delta. Przejeżdżając tędy z Fairbanks w stronę Glennallen czuje swąd palonych świerków, nad szosą miejscami unosi się gesty dym.
|
Pali sie tajga w dolinie rzeki Tanana |
Pożary lasu są w lecie na Alasce częstym zjawiskiem, około 400 pożarów rocznie spowodowanych lekkomyślnością ludzi i około 200, których źródłem są gwałtowne burze, występujące głównie z czerwcu i lipcu. Pożary wywołane przez człowieka są zazwyczaj szybko lokalizowane i ugaszane, co w statystyce przynosi tylko 21% powierzchni lasów zniszczonych przez ogień. Dzikie pożary są znacznie bardziej groźne, potrafią obejmować wielkie tereny jak np. katastrofa nazwana Bear Creek Fire w 1977, gdy spłonęło 34 tysięcy akrów tajgi.
|
Pożary lasu przy brzegu Tanany, blisko Fairbanks |
Patrząc na las spalony pomiędzy 23 maja a 5 czerwca zeszłego roku po obu stronach szosy przed gorącymi źródłami Chena Hot Springs, nie mogę otrząsnąć się z poczucia grozy i tragedii. A jednak pożar lasu jest procesem jak najbardziej naturalnym, umożliwiając gwałtowny wzrost traw na spalonych powierzchniach, co daje roślinożercom ogromne ilości nowej paszy. Większe pogłowie zajęcy, łosi czy reniferów oznacza jednocześnie więcej pożywienia dla drapieżców; lisów, rysi, wilków i niedźwiedzi. Po pożarze wzrasta ilość zwierzyny. To co człowiekowi może wydawać się na pierwszy rzut oka oczywistą tragedią, jest na dalszą metę dobrodziejstwem dla przyrody. Parząc na osmolone kikuty drzew staram się myśleć w ten właśnie sposób.
|
Slońce przebija sie przez dym |
Widok wyraźnej, krwisto- czerwonej tarczy słońca prześwięcającego przez kłęby dymu jest piękny i fascynujący. Godzinami wpatruję się w nisko zawieszone, karminowe słońce przemieszczające się pomiędzy smukłymi jak świece świerkami tajgi. Pożary lasu zawsze prowokują mnie do wyjazdu z hotelu, zwłaszcza późno w nocy, gdy nisko zawieszone słońce igra barwami na kłębach dymu, tworząc niepowtarzalny spektakl przyrody.
Źródło: Exotica Travel
Materiały dostarczyło
biuro Exotica Travel
warto kliknąć
|