Bogdan M. Kwiatek: Parki Narodowe USA
|
|
|
Niepodobna nie docenić walorów piękna, jakie odkrywają przed dzisiejszymi turystami góry Kalifornii i Kolorado, pustynie Arizony i Utah, lodowce Alaski i wulkany Hawajów, a także bagna i rafy Florydy, głazy i moreny Nowej Anglii i wiele, wiele innych miejsc opisanych i pokazanych na kartach tego albumu.
Łatwość, z jaką możemy podróżować po kraju stanowiącym połowę kontynentu, by odwiedzić wszystkie godne zainteresowania miejsca, doskonały system dróg i autostrad, połączeń lotniczych, kolejowych i autobusowych, cała infrastruktura informacyjna i organizacyjna są czynnikami sprawiającymi, że turystyka tak indywidualna, jak i zorganizowana, weekendowa bądź urlopowa rozwija się dynamicznie i staje się wiodącą gałęzią życia, a co ważniejsze – doskonałą formą spędzania czasu. Co roku dziesiątki milionów turystów tak krajowych, jak i zagranicznych z całego świata, zwłaszcza w sezonie letnim, podróżują i zwiedzają parki narodowe USA.
|
Strony z albumu |
W ciągu ostatnich kilkunastu lat odwiedziłem 48 z 50 stanów, kilkanaście z nich wielokrotnie, przejeżdżając łącznie ok. 200.000 km i poznając większość parków narodowych, ale także parki stanowe, historyczne, narodowe pomniki przyrody oraz obiekty o podobnym znaczeniu należące do Indian, lecz znajdujące się poza oficjalnymi spisami.
Album ten jest plonem owych kilkunastu lat z przerwami przygód na kontynencie północnoamerykańskim i tysięcy kilometrów przejechanych do miejsc, które choć te same, zawsze są inne... Inaczej oświetlone, a przez to inaczej widziane i zapamiętane. Pierwszy raz odwiedzałem parki samotnie, ostatnio zwiedzałem je w liczniejszym towarzystwie... Za każdym razem dostrzegam inne elementy tej samej wspaniałej mozaiki. Myślę, że najlepiej podróżować w małym, dobranym towarzystwie... Za drugim razem podróżowałem wraz z żoną u początku naszej wspólnej podróży przez życie... Mam nadzieję, że kiedyś, gdy nasze dzieci będą już większe, będziemy mogli wszyscy razem stanąć w mateczniku wiekowych sekwoi, dotknąć kory wyniosłych drzew i poczuć się cząstką ogromnego, ale jakże przyjaznego człowiekowi, świata przyrody...
Chciałbym w tym miejscu podziękować mojemu przyjacielowi - Stanisławowi Błaszczynie, którego fotografie uświetniają ten album. Nie znam lepszego niż Staszek polskiego przewodnika po najstarszym parku świata, ale również po parkach północno-zachodnich i północno-wschodnich rubieży Stanów".
fragment "Od autora"
"1 marca 1872 r. prezydent Ulysses S. Grant podpisał akt ustanawiający pierwszy w kraju i zarazem na świecie park narodowy, zakazujący zasiedlania, polowania, eksploatacji surowców mineralnych i drewna na całym objętym ochroną terenie Yellowstone, wydzielonym z Terytoriów Wyoming i Montany. Park - jak głosi zapis: "został dedykowany i wydzielony w majestacie prawa Stanów Zjednoczonych jako park publiczny ku pożytkowi i radości ludzi".
Opowieści Johna Coltera - członka odkrywczej wyprawy Clarka i Lewisa - Corps of Discovery", który w 1806 r. oddzielił się w drodze powrotnej od ekspedycji i najprawdopodobniej jako pierwszy biały zobaczył cuda Yellowstone, nie zadziałały tak na wyobraźnię jego słuchaczy, jak grafiki i obrazy stworzone przez Williama Jacksona i Tomasza Morana. W 1871 r. przybyli oni do Yellowstone wraz z geologiczną wyprawą kierowaną przez Ferdynanda Haydena, by sprawdzić pogłoski, które docierały do Waszyngtonu, o niesamowitych zjawiskach przyrodniczych. Dopiero ich relacja wpłynęła na decyzję prezydencką i stała się "argumentem za"
fragment "Rysu historycznego Parku Narodowych"
Detale i cena:
|
Kupuje! |
wymiary: 22cm x 29cm.
objętość: 144 strony.
dokładnie: 200 zdjęć (format zdjęć: A5 lub A4)
cena: 80 zł./20$ +S&H
przy większych zamówieniach: niższa - do negocjacji
Kliknij w logo serii "Dookoła świata", a przejdziesz do zakupu albumu:
Źródło: informacja własna
|