Andrzej Kulka » Przewodniki - Przez Świat V » Od Gorganów po Podole
Od Gorganów po Podole

Marek Dominko


Najtaniej ukraińskim autobusem, których wiele kursuje z różnych miast Polski do zachodniej Ukrainy. Wybrałem autobus Warszawa ­ Kałusz. Wyjazd z Warszawy (Dworzec Zachodni) codziennie o godz. 17.10, przyjazd do Kałusza o godz. 8.30 na dworzec kolejowy. Cena biletu 54 PLN. Powrót ze Lwowa z dworca autobusowego do Warszawy (Dworzec Zachodni) w cenie 82 hrywny (4 kursy dziennie). Nie polecam korzystania z prywatnych mikrobusów i samochodów osobowych ze względu na długie oczekiwanie na granicy.

Formalności

Wizy nie są wymagane. Natomiast obowiązkowe jest wykupienie na granicy ubezpieczenia ­ minimum na 4 dni w cenie 5 USD.

Pieniądze

1 USD ­ 5,4 hrywny, 1 DEM ­ 2,2 hrywny Kantory wymieniają tylko USD, DEM i rosyjskie ruble. Jedynie we Lwowie można w kantorach wymienić polskie złotówki. Kurs hrywny w miarę stabilny, przez dwa tygodnie nie zaobserwowałem zmian kursu. Warto posiadać banknoty o niewielkich nominałach. Ukraińskiej waluty nie wymieniają kantory w Polsce. Jeśli zajdzie potrzeba płacenia w USD, najczęściej 1 USD liczony jest jako 5 hrywien. Nie spotkałem nigdzie wyższych cen dla obcokrajowców.

Ludzie i język

Ludzie życzliwi, uczynni i gościnni zarówno w miastach jak i w górach. Zainteresowanie Polską jest ogromne. Wielu młodych Ukraińców marzy o znalezieniu jakiejkolwiek pracy w Polsce (średnia pensja na Ukrainie to 20 USD). Nie trzeba znać wcale ukraińskiego aby się porozumieć. Język rosyjski powszechnie jest znany i w większych miastach często używany; po polsku wiele osób rozumie ale nie mówi. Lepiej unikać rozmów na temat UPA i S. Bandery, których pomniki stoją w wielu miejscach ale tylko na zachód od rzeki Zbrucz.

Informacja, przewodniki i mapy

Na temat Lwowa jest nieco literatury i planów zarówno w Polsce jak i na miejscu. Fatalnie jest z informacją o dalszych terenach. Dobry, aczkolwiek nieaktualny jest przewodnik po Polsce Tom II Polska Południowo­-Wschodnia wydany przez Zw. Pol. Tow. Turyst. w 1937 r. (do wglądu w niektórych bibliotekach PTTK). Reprint H. Gąsiorowski­ Gorgany do kupienia w księgarniach Podróżnika w cenie 39 PLN. W przygotowaniu jest (tego samego autora) Pasmo Czarnohorskie. Z map dostępne są na miejscu całkiem poprawne mapy topograficzne w skali 1:200 000 poszczególnych obłasti (województw). W Karpatach Wschodnich najlepsze są reprinty polskich map topograficznych wydanych przed 1939 r. w skali 1:100 000 (do nabycia w księgarniach turystycznych). Dużo ciekawych informacji można uzyskać w miejscowych muzeach oraz w parafiach katolickich, w których pracują polscy księża. Nie polecam kontaktów z milicjantami, są grzeczni, ale potrafią zadać szereg głupich pytań o wizę, meldunek, cel przyjazdu.

Zakwaterowanie

W górach niezbędny jest namiot ­ wszędzie nawet w parku narodowym można biwakować i palić ogniska (wyjątek stanowi strefa przygraniczna). Najczęściej korzystałem z noclegów w domach przypadkowo spotkanych ludzi. Miejscowa ludność jest wyjątkowo gościnna i wyrozumiała ­ niekiedy widząc niedostatek w domu płaciłem 10 hrywien ale najczęściej odmawiano przyjęcia pieniędzy. Hotele to ostateczność i wielka niewiadoma. Ceny mogą się wahać od 5 hrywien do ponad 100. Najczęściej są kiepsko wyposażone, ciepła woda to luksus, a i zimna jest często wyłączana. Niekiedy hotele są zamknięte bądY w remoncie, ale obsługa zawsze znajdzie jakieś rozwiązanie.

Wyżywienie

Jest znacznie lepiej niż kilka lat temu. Praktycznie w każdej wsi jest sklep, w którym są podstawowe artykuły. W większych wsiach i miasteczkach jest szereg barów i tzw. "kafe", w których można tanio zjeść. Wybór nie jest duży ale wystarczający. Z czystością i estetyką też różnie bywa. Kilkakrotnie natrafiłem na bardzo smaczne zupy i pierogi. Owoce najlepiej kupować na bazarach. Ceny w sklepach zbliżone do polskich, w barach kilkakrotnie taniej niż w Polsce.

Transport lokalny

Praktycznie korzystałem wyłącznie z autobusów i auto­stopu. Autobusy teoretycznie kursują do wszystkich miejscowości ale niekiedy są to tylko 1­2 kursy dziennie. Najczęściej są to pojazdy podobne do starych Jelczy tylko dwa razy mniejsze. Nie jest pobierana opłata za bagaż. Bardzo często korzystałem z auto­stopu; podróżowałem zarówno samochodami osobowymi jak i ciężarowymi. Ciężarówki na ogół są bezpłatne. Kierowcy samochodów osobowych często żądają zapłaty w wysokości zbliżonej do ceny biletu autobusowego, czyli około 2 hrywny za około 20 kilometrów. Mankamentem jest mały ruch samochodowy i brak wolnych miejsc w samochodach. Transport miejski ­ bilety kupuje się u kierowcy w cenie 0,6 hrywny.

Zakupy

Jedyne godne polecenia pamiątki i rękodzieło to wyroby huculskie, zresztą ładne i tanie. Najwięcej jest przedmiotów z drewna, mniejszy wybór kilimów i wyrobów z wełny. Najtaniej jest na sezonowych bazarach huculskich w Kosowie (w czwartki i soboty, czynne do południa), w Kutach (w środy ­ do południa), w Delatynie przy moście (jest nieco drożej ­ codziennie przez cały dzień). Najdrożej jest w sklepach we Lwowie. Pocztówki we Lwowie ­ wybór niewielki.

Bezpieczeństwo

Nie jest to kraj bardziej niebezpieczny niż jakikolwiek inny. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo okradzenia. Najgorsze są duże miasta a w szczególności dworce i centrum Lwowa. Złodzieje działają w sposób zorganizowany i bardzo wyrafinowany. Słyszałem, że potrafią podrzucić pieniądze do kieszeni lub pod nogi, a gdy się po nie sięgnie oskarżą o kradzież a przy przeliczaniu okradną; nie ma się szans gdy jest ich kilku.

Ceny

Jest to najprawdopodobniej najtańszy kraj w Europie. Przykładowe ceny w hrywnach: chleb ­ 1,1, ciastko ­ 0,75, hot­dog ­ 1,5, obiad ­ od 4, papierosy z filtrem ­ 2, piwo ­ 1,4­2, wino 0,75 l ­ od 6, wódka 0,5 l ­ 6, koniak 0,5 l ­ 12, przejazd pociągiem Czerniowce -­ Lwów ­ 21 (przedział sypialny), taksówka w mieście ­ 5, wstęp do muzeum regionalnego ­ 1, wstęp do Jaskini w Krywcze ­ 1,5, koń huculski ­ 1500. Łącznie całkowity koszt wyjazdu nie przekroczył 350 PLN.

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

1 2 3 dalej >>
Przewodniki - Przez Świat V
WARTO ZOBACZYĆ

Włoskie Dolomity
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ŚwiatPodróży.pl