Andrzej Kulka » Świat » Droga do Afryki Zachodniej
Droga do Afryki Zachodniej

Cienki


Gwinea

Przejazd taksówką zbiorową Koumbia - Labe kosztuje 11500 gwinejskich franków (FG).

Cała "droga" z Gabu do Labe (ok. 300 km) jest bardzo zła, a nieprzejezdna w porze deszczowej. Odcinek ten oceniam jako jeden z najtrudniejszych lądowych szlaków międzynarodowych w Afryce Zachodniej. Przy dużym szczęściu można go pokonać w dwa dni.

Transport w Gwinei jest bardzo drogi.

Pieniądze: ponieważ pierwszym miejscem w Gwinei (jadąc od północy), gdzie można godziwie wymienić dewizy, jest Labe, najlepiej wymienić trochę pieniędzy jeszcze w Gwinei-Bissau (np. Gabu). W przeciwnym razie można nagle znaleźć się bez lokalnej waluty. Jedyny bank na północy Gwinei - w Labe nie wymienia TC (czeków podróżnych). Kursy dla gotówki: 1 USD = 970 FG, 1 FRF = 190 FG; na czarnym rynku 1 USD = 1120 FG, 1 FRF = 220 FG. Wymiana TC jest rzeczą skomplikowaną i możliwą praktycznie tylko w Conakry.

Przejazd Labe - Dalaba 5600 FG, Dalaba - Kindia 6000 FG, Kindia - Conakry 3000 FG.

Najtańsze noclegi w Conakry ok. 20 USD/pokój. Niektóre dzielnice miasta są niebezpieczne.

W drodze do Sierra Leone

Ze względu na wojnę domową w Sierra Leone droga lądowa do Freetown jest nadzwyczaj niebezpieczna (sytuacja ta może się zmienić w bliskiej przyszłości, gdyż po wyborach prezydenckich w Sierra Leone, marzec 1996, nowo wybrany prezydent rozpoczął negocjacje z rebeliantami).

W miarę regularnie odpływa z Conakry (z małego portu Boussara Port kilka km od centrum) łódka do Freetown. Na małej łódce (ok. 10 m długości) przewożeni są głównie uchodźcy oraz przemytnicy z towarem. Obładowana po brzegi łódka (towar + 50 osób), nie wyposażona w żaden sprzęt ratunkowy wypływa w pełne morze. Podróż trwa 8-12 godzin, kosztuje dużo nerwów oraz 7000 FG. Niektórzy płacą więcej własnym życiem.

Sierra Leone

Obecnie ze względów bezpieczeństwa zwiedzanie kraju lepiej ograniczyć do Freetown i okolic.

Pieniądze: w stolicy jest wiele kantorów wymiany (1 USD = 960 leones/Le/, 1 FRF = = 170 Le za banknoty o dużych nominałach). Najlepsze kursy dla TC są w centralnym banku (Bank of Sierra Leone) naprzeciw poczty głównej. 1 USD = 930 Le; nie ma opłaty. Ewentualny nadmiar Le można zamienić na twardą walutę także w kantorach 1000-1020 Le = 1 USD.

Najtańsze hotele w mieście kosztują 5000-10000 Le/pokój. Freetown należy do jednej z tańszych stolic w Afryce Zachodniej. Przejazd zbiorową taksówką w mieście kosztuje 150 Le, a dojazd do przepięknych plaż (np. River no 2 Beach - kilkanaście km od miasta) 1000 Le + bagaż (200-1000 Le za plecak). Za znaczki na kartki pocztowe do Europy płacimy 350 Le, list lotniczy 500 Le; napój miejscowej produkcji 250 Le, piwo 650 Le (0,33 l); wywołanie filmu negatywowego 500 Le, a za odbitkę 150-200 Le (jakość średnia).

Freetown wydało mi się stosunkowo bezpiecznym miastem, jak na Afrykę.

Liberia

Jeśli nie masz ochoty zostać na stałe w Afryce, lepiej się nie wybieraj do Liberii. Jedynym miejscem, gdzie ewentualnie, po ustaniu walk, będzie można pojechać w najbliższej przyszłości, by oglądać ruiny, jest Monrowia. Z pewnością to nie miejsce dla turystów. Przed wybuchem walk przelot z Freetown do Monrowi zdezelowanym samolotem poradzieckim kosztował ok. 200-300 USD w jedną stronę.

Cote dIvoire

Pieniądze: wymiana TC na CFA w Abidżanie odbywa się bezproblemowo, 1 USD = 476 CFA, przy wymianie FRF w czekach podróżnych pobierana jest opłata min. 2,5%.

Abidżan to drogie miasto. Działa stosunkowo sprawnie komunikacja miejska średnio 150 CFA za przejazd, a cena zależy od odległości.

Najtańsze hotele: 3000 CFA/pokój, nieco lepsze(np. z klimatyzacją) 5000 CFA.

Znaczki na list lotniczy do Europy 280 CFA (do 20 g).

Abidżan, największe miasto w Cote dIvoire, jest też bardzo niebezpieczne: wszędzie czekają na okazję złodzieje. Szczególne zagrożenie występuje w okolicach głównego dworca autobusowego oraz w dzielnicy portowej i rozrywkowej - Trechville (prostytucja, narkotyki i pospolity bandytyzm). Przestępcy nie bardzo potrafią odróżnić bogatych turystów od biednych podróżników. Każdy biały jest obiektem niezdrowego zainteresowania w dużo większym stopniu niż gdziekolwiek indziej w Afryce Zachodniej, może z wyjątkiem Lagos.

Wiza wjazdowa (czas pobytu określa urzędnik na granicy) do Ghany kosztuje 12000 CFA, czas oczekiwania 2 dni.

Ambasada Polska, B.P. 308, Abidjan 04; tel. 0-0225.441225/0-0225.441067.

Do ładnych okolic plażowych na zachodnim wybrzeżu jeżdżą kilka razy dziennie autobusy. Na przykład: odcinek Abidżan - Sassandra kosztuje 2500 CFA + bagaż.

Ghana

Między Cote dIvoire a Ghaną jest otwartych kilka przejść granicznych, ale najczęściej przekraczanym i najbliższym Abidżanu jest Noe/Elubo. Na granicy można otrzymać zezwolenie na 30 dni pobytu.

Ghana to stosunkowo nieźle, jak na Afrykę, zorganizowany kraj. Transport jest tani, choć płaci się za przewóz bagażu. Z tego kraju opłaca się wysyłać paczki, zarówno lotnicze, jak i morskie, a usługi pocztowe są naprawdę tanie. Paczka morska, którą wysłałem do Polski, dotarła po 3 miesiącach, cała.

Pieniądze: wymiana dewiz nie stanowi problemu w Akrze i Kumasi. Najlepsze kursy oferują kantory dla gotówki w dużych nominałach (1 USD =1600 cedi/C/, 1 FRF = 100 CFA = 295 C, 1 GBP = 2400 C), TC korzystniej wymieniają banki np. Standard Chartered (1 USD = 1575 C, 1 FRF = 265 C).

Piwo 1200-1400 C, z beczki (!) 750/850 C za pint.

Za nocleg w tanim hotelu w Kumasi i Akrze trzeba zapłacić min. 7000 C/pokój.

Banki, biura, urzędy są zamknięte między 12 a 14.30.

W Akrze mieszczą się konsulaty wielu państw Afryki Zachodniej. Wiza do Togo na 1 miesiąc kosztuje 10000 CFA, czas oczekiwania 24 h; do Mali - 1 miesiąc/20 USD/24 h; do Beninu - 2 tygodnie/20 USD lub 10000 CFA/od ręki; do Burkina Faso - do 3 miesięcy/15000 CFA/tego samego dnia.

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

<< wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 dalej >>
Świat
WARTO ZOBACZYĆ

Egipt: rafa koralowa I
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ŚwiatPodróży.pl