Poza bezpośrednimi zamachami na życie bezbronnych ludzi najczęściej ma się do czynienia z porwaniami. Jest dobrze (jeśli mogę się tak wyrazić), kiedy są to porwania dla okupu, a nie po to, by zlikwidować porwanych ludzi lub by zastraszyć pozostałych. Na ataki narażone są przede wszystkim osoby słabe - kobiety i dzieci. Ponadto osoby, których porwanie może przynieść korzyści finansowe, a więc żony i dzieci osób majętnych oraz one same.
Jacek Pałkiewicz w książce <b>"Sztuka przetrwania w mieście"</b> podaje następujące sposoby zapobiegania:
- dobrze poznać okolice swego domu, aby z łatwością dostrzec wszelkie zmiany w otoczeniu
- zwrócić uwagę, czy jest się w jakiś sposób obserwowanym
- zmieniać jak najczęściej godziny wyjazdów i przyjazdów
- zmieniać trasę, jeśli nawet jeździ się ciągle w to samo miejsce
- parkować samochód w garażu lub na parkingu strzeżonym
- zamykać na klucz zbiornik paliwa, by nikt nie powołany nie mógł się do nich dostać
- przed wyjściem z samochodu sprawdzić, czy wszystko wygląda normalnie
- zwrócić szczególną uwagę, czy z samochodu nie wystają jakieś kable elektryczne, czy nie ma na nim śladów taśmy samoprzylepnej
- przygotować kluczyki jeszcze przed zbliżeniem się do samochodu
- unikać niepotrzebnych postojów, np. na kupienie gazety
- często sprawdzać, czy nikt za nami nie jedzie, mieć pod ręką notes i ołówek odnotowywać numery podejrzanych samochodów, zapamiętywać twarze kierowców i pasażerów
- warto nadłożyć drogi, by przekonać się, czy nie jesteśmy śledzeni; jeśli dojechać do zaludnionego miejsca i zatelefonować na policję, albo też od razu skierować się do najbliższego posterunku
- założyć zarówno w domu jak i w biurze odpowiednie urządzenia alarmowe a także opancerzone drzwi, szyby, kraty, zamki bezpieczeństwa
- trzymać psy
- zainstalowanie urządzenia odtwarzającego może bardzo pomóc służbie śledczej w odtworzeniu faz dokonanego porwania
- prowadząc samochód trzeba mieć zawsze drzwi zablokowane od wewnątrz
- nie zatrzymywać się z powodu podejrzanych incydentów; jeśli szosa jest zablokowana w sposób budzący podejrzenie, np. przez stojące w poprzek auto, pnie drzew lub ustawione bezładnie beczki, nie wysiadać z samochodu, spróbować zawrócić lub ominąć przeszkodę
- blokady ustawione na drodze przez karabinierów lub policjantów należy respektować, ale przed opuszczeniem samochodu sprawdzić, czy to pułapka
- mieć się na baczności natrafiwszy na niespodziewane roboty drogowe, wypadki, objazdy
- jeśli cierpi się na jakieś choroby, należy mieć zawsze przy sobie zapas lekarstw
- informować zawsze rodzinę o zmianie programu
- służbę, która przecież zna obyczaje i rozkład zajęć gospodarzy, należy dokładnie i surowo sprawdzić przed zatrudnieniem
- większość porwań następuje w drodze do pracy lub podczas powrotu, często w pobliżu biura lub domu; właśnie w tych miejscach należy zachować szczególną czujność
- jeśli ma się powody do obawy przed porwaniem, należy natychmiast wyjechać z całą rodziną na długi urlop, a od chwili powrotu przedsięwziąć szczególne środki ostrożności
Kierowca osoby zagrożonej porwaniem powinien być jednocześnie "gorylem", najlepiej absolwentem jednej z renomowanych szkół, przygotowujących do tego zawodu. Uczą tam ochrony fizycznej, bezpiecznego prowadzenia samochodu z dużą szybkością i pokonywania nim przeszkód, posługiwania się specjalistyczną aparaturą elektroniczną, a także walki wręcz i użycia broni palnej.
Musi to być nadto człowiek powściągliwy, potrafiący zachować zdrowy rozsądek, zawsze czujny i lojalny, świadom tego, że od jego postępowania zależy zdrowie i życie osoby, którą ochrania. Nie zawsze jednak osoba zagrożona może poruszać się pojazdem pancernym w towarzystwie ochroniarza. Jeśli przyjdzie iść pieszo, należy przestrzegać ogólnie przyjętych reguł, mających na celu uniknięcie napadu lub kradzieży.
Porywacze zazwyczaj starannie przygotowują akcję, prowadzą wielodniową obserwację, nim podejmą decyzję co do czasu i miejsca porwania. Trzeba umieć rozpoznać, czy jesteśmy śledzeni:
- idąc zatrzymać się raptownie i odwrócić
- zmienić niespodziewanie kierunek
- zatrzymać się nagle za rogiem lub za zakrętem
- spojrzeć w odbicie w szybie wystawowej
- zmienić szybkość kroku
- upuścić kartkę papieru i zaobserwować, czy ją ktoś podniesie
- wejść do budynku, w którym są drugie drzwi i od razu nimi wyjść
- wyjść z lokalu publicznego, po kilku krokach zatrzymać się i wrócić pod jakimkolwiek pretekstem
- do tramwaju lub metra wsiadać i wysiadać w ostatniej chwili przed ruszeniem pojazdu
- jadąc samochodem, zatrzymać się nagle, zmienić szybkość, przejechać gwałtownie ze środkowego pasa na prawy
- choć jest to bardzo niebezpieczne, przejechać czerwone światła lub ruszyć pod prąd
Źródło: Krisek
|