Karachi
Miasto jest niebezpieczne i daje się to odczuć. Trafiliśmy akurat na zamieszki i na każdym głównym skrzyżowaniu leżała sterta worków z piaskiem, za którymi czaił się uzbrojony żołnierz. Naszym celem po przylocie do Karachi było jak najszybsze wydostanie się na północ kraju. Ponieważ podróżowanie autobusami nie jest zalecane ze względu na częste napady, głównie w okolicach Hyderabadu, postanowiliśmy dostać się do Lahore pociągiem. W Karachi są dwa główne dworce kolejowe - City Station i Cantonment Station. Bilety do Lahore kupuje się na tym pierwszym, natomiast pociągi odjeżdżają z drugiego. Kupowanie biletów może nastręczyć kłopotów - najlepiej udać się do naczelnika City Station i przeprowadzić z nim osobistą rozmowę.
Ceny taksówek: z lotniska na City Station - 150 RS za 5 osób; z City Station na Cantonment Station - ok. 50 RS.
Ewentualny nocleg: Shah Zhob Hotel na Sabzi Mandi University Road; cena za jednoosobowy pokój wynosi ok. 150 RS; dobre warunki; nie należy pić wody, którą przynoszą do pokoju w butelkach po wodzie mineralnej - jest to zwykła "kranówa" - łatwo o amebę.