Klimat
Kraje nad Zatoką Gwinejską mają klimat tropikalny. Od października do kwietnia/maja na północy opisywanych krajów panuje pora sucha (jedna w roku). Pozostałe miesiące to okres pory deszczowej.
W rejonach południowych, nadmorskich są dwie pory deszczowe - tzn. pada do kwietnia/maja do czerwca/lipca i od września do października. Oczywiście nie leje przez cały dzień, deszcze są krótkotrwałe, ale intensywne. Temperatura wynosi średnio 21-32 stopni.
W niektórych rejonach w porze suchej, w okresie grudzień-luty uciążliwy jest wiejący od Sahary harmattan, powodujący znaczne zmniejszenie przejrzystości powietrza i wszechobecny kurz.
Wieczory i noce są ciepłe - nie ma dużych różnic temperatur między dniem i nocą. Najbardziej upalnie jest od marca do kwietnia.
W jakim składzie?
Przez większą część opisywanej wyprawy podróżowaliśmy w trójkę, choć były też odcinki, które każdy z nas pokonywał samodzielnie. Jak wszędzie, tak i w Afryce Zachodniej, podróżowanie w pojedynkę to niezależność, możliwość łatwiejszego ?wtopienia się? w tłum, a przez to okazja do lepszego, bardziej bezpośredniego kontaktu z tubylcami. Z kolei w grupie zawsze raźniej, bezpieczniej i taniej, można bowiem dzielić koszty wynajęcia pokoju, taksówki czy korzystania z usług przewodnika.
Bezpieczeństwo, czyli - co nam grozi?
Napady, rabunki - ostrzega się białych przed spacerowaniem późnym wieczorem po ulicach dużych miast, przed przesiadywaniem (i spaniem) nocą na plaży etc. Najgorszą sławę ma Abidjan uważany, obok Lagos, za najbardziej niebezpieczne miasto Zachodniej Afryki. Mimo, że zwiedzałam Abidjan samotnie, docierając m.in. do slumsów, wrażenia mam jak najbardziej sympatyczne (co prawda uwagę miałam wybitnie wyostrzoną, miałam ?obstawę? miejscowego i nie przechodziłam na piechotę okrytych złą sławą mostów...).
W innych miejscowościach jest dużo spokojniej, choć jak wszędzie - lepiej nie kusić losu, nie obwieszać się aparatami fotograficznymi, zrezygnować z biżuterii i nie nosić na wierzchu portfela.
Na Wybrzeżu Kości Słoniowej zdarzają się ponoć napady rabunkowe na samochody i autobusy (np. w formie wymuszonych zatrzymań), w związku z czym nawet polski MSZ ostrzega przed ryzykiem nocnego podróżowania. Co do nas - jeździliśmy nocami całkiem sporo, na szczęście bez złych doświadczeń.
Wypadki drogowe - w Afryce jeździ się ostro, szybko, a jakość zarówno dróg, jak i samochodów zostawia wiele do życzenia. Nic więc dziwnego, że wypadków jest sporo (potwierdzamy).
Choroby tropikalne - malaria, ameba i wiele innych (dobrze, że rozdział przewodnika dotyczący chorób przeczytałam dopiero w drodze powrotnej, bo może nie zdecydowałabym się na wyjazd?!); o zdrowiu c.d. poniżej.
Źródło: TravelBit