Tak jak każde inne "zjawisko", tak i survival można podzielić na kilka rodzajów. Kryteriów podziału może być wiele. Poniżej przedstawiamy kilka sposobów podziału survivalu ze względu na: cel wyprawy, porę roku, czas trwania, potrzebny sprzęt, uczestników oraz miejsce "do przetrwania".
bierny wypoczynek
dojazd do wybranego miejsca, rozbicie namiotu 'jednym palcem', walnięcie się na plecy i leżenie, leżenie..., jedzenie tego, co podpełznie na wyciągnięcie ręki, picie - jeśli będzie deszcz; niestety, dla osób wrażliwych jedna niewygoda: za potrzebą trzeba jednak nieco odpełznąć na bok; czy tłumaczyć coś więcej?
czynny wypoczynek
staramy się potwierdzać jakoś, że żyjemy: drewienko porąbać, ogienek rozpalić, zdobyć wody; dorzucamy do tego jakieś przedzieranie się przez zarośla, jakieś wspinanie się z plecakiem pod zbocze, jakieś przeprawianie się na drugą stronę rzeki z tobołkami nad głową, możemy nawet pokusić się o wędrówkę w nocy...
samodoskonalenie
ooo..., tu już nie jest tak łatwo, bo na samym początku określamy punkt startowy naszej formy i umiejętności, związujemy sobie ręce i nogi - teraz musimy przeżyć najbliższe dwa tygodnie; po wyplątaniu z więzów mierzymy wszystko, co trzeba i... musi być lepiej!
szkolenie innych
najczęściej chodzi o 'młodych', to oni są tacy napaleni, że wszystko muszą wiedzieć - dlatego my musimy udawać, że wszystko wiemy lepiej (najtrudniejsza chyba forma survivalu)
konkurencja
z tym już lepiej: namawiamy kolegę (albo dwóch), żeby się z nami ścigał i teraz wiemy już, kto szybciej ustawia namiot, kto zje więcej mrówek, kto sprawniej zjedzie ze szczytu i nie przetrze spodni na pupie; są tacy, którzy sprawdzają, kto szybciej rano wstanie, ale to już jacyś barbarzyńcy!
wyczyn
tu należy ściszyć głos, bo nikt z nas tego nie umie i nie ważymy się nawet na to, ale jak nas Jean-Paul albo Heinz zaprosi, wówczas sobie popatrzymy, jak on to wspaniale robi (tyle, że oni, na tym Zachodzie, to mają kupę forsy na sprzęcik, dlatego właśnie my sobie tylko popatrzymy)
zestaw minimum
najpotrzebniejsza odzież, nieduży plecak, manierka z wodą, nóż, toporek, latarka, ew. koc lub śpiwór
zestaw turystyczny mały
najpotrzebniejsza odzież, nieduży plecak, manierka z wodą, garnek (menażka), namiot, karimata, śpiwór lub koc, nóż, toporek, saperka, latarka
zestaw turystyczny duży
odzież, duży plecak, manierka z wodą, garnek (menażka), namiot, karimata, śpiwór, nóż, toporek, saperka, latarka, butla gazowa, lorneta, aparat fotograficzny, linka 20 m, sprzęt do wędkowania
zestaw turystyczny specjalny
odzież, duży plecak, manierka z wodą, garnek (menażka), namiot, karimata, śpiwór, nóż, toporek, saperka, latarka, butla gazowa, w zależności do uprawianego sportu mogą to być: lorneta, aparat fotograficzny, kamera video, linka 20 m, sprzęt do wędkowania, CB-radio, paintball, rower, łuk, tratwa, kajak, kompletny strój do nurkowania plus butle, zestaw lin i haków...
zestaw wyczynowy
nie opisuję go (zajęło by to zbyt wiele czasu, miejsca i wyobraźni)
las - niziny
teren stosunkowo mało urozmaicony, można traktować go jako lekki do przejścia, dobry, gdy nastawić się na pierwsze szkolenia pod kątem poznawania natury, zwłaszcza natury lasu
las - teren górzysty
podobnie, jak teren poprzedni, nadaje się on do szkoleń związanych z poznawaniem leśnej natury; pofałdowany teren wymaga już pewnej sprawności (a także sprzętu), ale daje większe możliwości działania
mokradła
teren dla bardziej zaawansowanych, wymagający odporności na przeziębienia i komary, a także odporności psychicznej, gdyż mało kto znosi dobrze ciągłe przemoknięcia i utaplania w błocie
wody
ten rodzaj survivalu można już nazwać specjalistycznym, bo nawet jeśli nie będzie się używało specjalistycznego sprzętu pływającego (kupnego czy własnej produkcji), sprzętem najbardziej używanym będą wędki, albo siatki, albo długie buty do bioder, albo kąpielówki; miejsce wymagające jednak doświadczenia i uwagi
góry
można dokonać podziału na survival gór łagodnych, survival dolinny, survival gór wysokich i wspinaczkowy skałkowy oraz wysokogórski; doświadczenie chyba każdemu podpowiada w jakich to przypadkach można wybrać się na wędrówkę w lekkich butach, a w jakich należy założyć buty wspinaczkowe
jaskinie
dla wyrafinowanych specjalistów; są co prawda niewielkie i płytkie dla tych, którzy chcą tam po prostu wejść i... przenocować - jest to ciekawe przeżycie
miasto
zostać kloszardem i sprawdzić, jak to smakuje - oto wyzwanie XXI wieku! Uwaga na policję i 'niewyżytych'!
Źródło: Krisek
|