07.02.2004
Po trwaj±cej dwie doby podróży autostopem (1500 km) dotarli¶my na wyspę Chiloe, największ± wyspę chilijsk±. Piękna podróż promem z Pargua do Chacao. Wokół promu figluj± foki. Na horyzoncie o¶nieżone szczyty Andów.
Ciekawe miejsce. Ludzie bardzo go¶cinni i uprzejmi. Dachy domów kryte s± tutejsz± odmian± gontów. Ancud gdzie mieszkamy jest miasteczkiem portowym, bardzo kolorowym, zbudowanym przede wszystkim z drewna. Ciekawostk± architektoniczn± s± tak zwane PALAFITOS, czyli domy zbudowane na palach.
Asystowali¶my dzisiaj przy wyładowywaniu krabów z sieci rybackich. Maj± tu doskonałego łososia. Za dwa dni jedziemy zwiedzać dalsze rejony wyspy.