Kraina pionierów (PN USA)
| Krystyna, Dariusz i Pławia Zemła
|
|
Cena benzyny była bardzo miłym zaskoczeniem. Jej wartość najniższa była w dużych miastach i rosła wraz z oddalaniem się od nich, choć oczywiście bywały wyjątki od reguły. Najniższa spotkana przez nas cena to 1,09 USD za galon najtańszej benzyny bezołowiowej (1 galon to niecałe 3,8 litra), a najwyższa - 1,70 USD. Ceny paliwa są zawsze podawane na zewnętrznych tablicach i w przeciwieństwie do innych cen, są to przeważnie ceny z podatkiem, czyli brutto.
Stacje benzynowe zazwyczaj są samoobsługowe. Rozpoczęcie tankowania wymaga wykonania kilku "dziwnych" czynności wstępnych na dystrybutorze. Po zdjęciu pistoletu i włożeniu go do wlewu paliwa należy podnieść do góry specjalną gałkę znajdującą się najczęściej w okolicy zawieszenia pistoletu na dystrybutorze. Czasem dodatkowo trzeba na specjalnej klawiaturze wybrać: rodzaj paliwa, sposób płatności. Niejednokrotnie na dystrybutorze dodatkowo znajduje się "mocno wytarty" przycisk oznaczony "start" lub "push", którego naciśnięcie dopiero uaktywnia całe urządzenie. Wówczas nie pozostaje nam już nic innego jak nacisnąć spust pistoletu i nalać żądaną ilość paliwa. Na niektórych stacjach od razu po przyjeździe podchodzi ktoś z obsługi i uwalnia nas od w/w uciążliwości. Niejednokrotnie jednak cena widoczna na tablicy dotyczy tylko tankowania samoobsługowego, a przy asyście pracownika stacji jest już wyższa, np. o 20 centów za galon.
Płacić można gotówką, czekiem i kartą kredytową, choć czasem kasjerzy nie chcą przyjmować czekiem lub kartą płatności poniżej 10 USD. Niekiedy na stacjach widnieją informacje o specjalnym rabacie rzędu kilku centów za galon przy płatności "cash"-em. Dotyczy to zapłaty zarówno gotówką, jak i kartą kredytową.
Pomiar ciśnienia i pompowanie opon jest darmowe, ale wielorakość urządzeń do tego służących wymaga naprawdę dużej inteligencji. Ciśnienie w kołach nie jest podawane w atmosferach, ale wymagana "amerykańska" jego wartość jest wyryta na każdej oponie. W razie problemów zawsze można poprosić kogoś z obsługi.
Dziecko może być przewożone tylko w specjalnym foteliku. Można go sobie zażyczyć przy wypożyczaniu samochodu, ale trzeba wtedy dopłacić ok. 5 USD za każdy dzień. My mieliśmy swój własny fotelik.
Parki narodowe
Parki w USA można podzielić na narodowe ("national parks" i "national monuments") oraz stanowe ("state parks" i "state monuments"). Wstęp do niemal wszystkich jest płatny i wynosi ok.10 USD za samochód (bez względu na liczbę osób w nim podróżujących) lub ok.3-6 USD za osobę (bez względu na sposób wejścia do parku). Wstęp do najbardziej znanych parków np. "Yellowstone" i "Wielki Kanion" był droższy i wynosił 20 USD za samochód. Planując odwiedzenie wielu parków, warto kupić imienny roczny karnet ("Golden Eagle Pass") uprawniający do wstępu do wszystkich narodowych parków i rezerwatów. Kosztuje 55 USD dla całej rodziny. Można go nabyć przy wejściu do dowolnego parku narodowego. Każdy park ma jeden lub kilka centrów turystycznych, które służą wyczerpującą informacją.
Amerykańskie parki dają swobodę bliskiego kontaktu z naturą. Poza ścisłymi rezerwatami, zamkniętymi dla turystów, są dostępne prawie dla wszystkich. Dotarcie do wielu atrakcji jest możliwe niemal bez wysiadania z samochodu. Wszystkie parkingi są bezpłatne, ale na niektórych ciężko znaleźć miejsce. Przy wejściu do parku każdy otrzymuje bezpłatnie mapę z zaznaczonymi na terenie parku drogami oraz z ich podziałem na: asfaltowe, nieasfaltowe, ale utwardzone, nieutwardzone, ale przejezdne nawet dla samochodów osobowych, dla pojazdów terenowych. Mapy zawierają też oznaczenia oraz opisy szlaków ( z podaniem ich długości), czy też informacje o ich dostępności przez osoby niepełnosprawne. Ta ostatnia wzmianka była dla nas wskazówką czy możemy iść z dziecięcym wózkiem, czy też musimy zabierać nosidełko.
Źródło: TravelBit
Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit
warto kliknąć
|