CA 3; Copan Ruinas - Klejnot Hondurasu
|
|
|
Piątek 28 listopada 2003,
Około 200 km od San Pedro Sula i ledwie 12 km od granicy z Gwatemala znajduje się najwspanialszy zabytek Hondurasu; zagubione na wieki w dżungli ruiny wielkiego miasta- państwa Majów - Copan.
|
Śniadanie w Tunkul |
Noc spędziłem w hotelu Yaragua, przy ładnie zagospodarowanym, wykładanym kamieniami rynku miasteczka Copan Ruinas. Wstaję o 6.30 rano, prysznic, idę na śniadanie do oryginalnej w wystroju maleńkiej restauracji Tunkul. Typowy lokalny posiłek składa się z jajecznicy, czarnej fasoli, białego sera i smażonych na tłuszczu słodkich bananów. Do tego placki kukurydziane i kawa. Po takim daniu - kosztuje 40 lempirów, czyli 3 USD - czuje przybór sil wystarczający na intensywne zwiedzanie ruin odległych od miasteczka o niecały kilometr. Zapowiada się pochmurny dzień, słońca brak, ale chmury jeszcze nie wróżą deszczu. Prognoza pogody na dziś jest fatalna, ma padać cały dzień. Szybkim krokiem podążam wzdłuż szosy aby po dwudziestu minutach osiągnąć bramę wejściową do kompleksu archeologicznego - Parque Arqueologico.
|
Dżungla nadal pokrywa wiele piramid |
Wstęp na teren ruin kosztuje 10 USD - lub 170 lempirów - za wizytę w muzeum trzeba zapłacić dodatkowe 5 USD, a dla pasjonatów jest jeszcze opcja wciśnięcia się w tunele pod świątyniami za 12 USD. Kupuje bilet zarówno do ruin jak i do muzeum. Aby jak najwięcej skorzystać z wizyty wynajmuję dodatkowo przewodnika za 3 USD. Mój "guia" ma na imię Julio (od razu przedstawiam się jako Iglesias) i nosi ze sobą widoczny z daleka długi patyk z kolorowym piórkiem na końcu. Julio jest świetny. Tuż po wejściu za metalowe wrota, po przywitaniu przez święte ptaki Majów (papugi ara) staje przed mapą ruin i zarzuca mnie lawiną faktów i domysłów dotyczących Copan. Z wrażenia siadam na ziemi!
|
Wschodni Dziedziniec |
Dolina rzeki Rio Copan była zasiedlona przez ludzi co najmniej 3 tysiące lat temu, ale miasto znaczy swoje początki dopiero na setny rok po Chrystusie. Potęga Copan, jako jednego z kilkudziesięciu miast- państw Majów na obejmującym 324 tys. km kw. obszarze od Chiapas i Północnego Jukatanu aż po Honduras i Salwador, zaznacza się jednak od 426 roku. Wtedy to - prawdopodobnie wskutek podboju - władze objął PIERWSZY KRÓL, znany jako K`inich Yax Kuk Mo, początkując potężną dynastię rządzącą aż do połowy IX wieku. Miasto osiągnęło szczyty rozwoju po wstąpieniu na tron DZIESIATEGO KRÓLA, który nazwał siebie Księżycowym Jaguarem.
|
Trzynasty Władca czyli Osiemnasty Królik za młodu |
Ów kacyk pozostawił po sobie m.in. przepiękną świątynię Rosalila, jaką archeolodzy odkryli zupełnie niedawno, w całości przykrytą tradycyjnie przez kolejne budowle.
Równie dużą aktywność w budownictwie wykazał DWUNASTY KRÓL zwany Dymnym Jaguarem, jednak przescignal go jego wlasny syn, TRZYNASTY KRÓL znany - dla zmylenia - Osiemnastym Królikiem. Osiemnasty Królik nadal ostateczny wygląd Wielkiemu Placowi, zbudował okazałe boisko do gry ceremonialnej w piłkę i postawił kilkanaście bogato zdobionych posągów - stel - ze swoim wizerunkiem na każdej.
Niestety, ten uzdolniony, zamiłowany w sztuce władca zginął tragicznie zamordowany i odgłowiony przez wojowników sąsiedniego państwa Quirigua. Jego śmierć zaznaczyła powolny, lecz zauważalny schyłek potęgi Copan.
|
Symboliczne przekazanie władzy przez Yax Kuk Mo dla Yax Pasaha, na płaskorzezbie Ołtarza Q |
CZTERNASTY KRÓL Dymna Małpa wzniósł zaledwie jedną świątynię, ale jego następca - Dymna Muszla - wykazał więcej inicjatywy budując imponujące dzieła architektury jak Hieroglificzne Schody i piękne stele u podnóży Świątyni Inskrypcji. Wspaniale budowle pozostawił także ostatni władca SZESNASTY KRÓL Yax Pasah, wznosząc m.in. Południowy Kompleks Rezydencyjny (El Bosque) i jedna z największych rzeźbiarskich perełek w Copan - Ołtarz Q. SIEDEMNASTY KRÓL - U Cit Tok - rozpoczął panowanie 10 lutego 822 roku, ale z niewyjaśnionych do końca przyczyn wkrótce potem nastąpił upadek wielkiego miasta, które w chwilach rozkwitu liczyło ponad 27 tysięcy mieszkańców.
|
Jeszcze inna twarz XIII Wladcy |
Po takiej dawce informacji czuje lekki zawrót głowy, całe szczęście, że nie było więcej dynastii, w dłuższym okresie czasu, bo chyba poprosiłbym Julia o zejście mi z oczu, na zawsze. Park Archeologiczny to społeczne, polityczne i religijne centrum niegdysiejszego miasta/państwa. Składa się z dwóch części; Akropolu i Wielkiego Placu. Wielki Plac imponuje nie tylko powierzchnią - 3 hektary - ale również faktem, że jako ogromna kamienna platforma jest wyniesiony 30 metrów ponad powierzchnię gruntu. Plac mógł pomieścić kilka tysięcy ludzi podczas rozmaitych publicznych wydarzeń, na dodatek zdobiące go stele i ołtarze tworzyły wspaniale tło dla ważniejszych ceremonii. Akropol, w odróżnieniu od Wielkiego Placu, jest znacznie mniejszy, mając najprawdopodobniej dostęp ograniczony dla elity. Tutaj przebywał król i jego świta. Na Akropolu wyraźnie wyodrębnia się Wschodni i Zachodni Dziedziniec, oba otoczone bogato dekorowanymi świątyniami i pałacami.
|
Rzeźba nietoperza z muzeum |
Pośród drzew idziemy w stronę ruin, wstępując na Zachodni Dziedziniec. Julio wskazuje na piramidalna strukturę Zachodniej Świątyni i stojący przed nim prostopadłościenny kamień znany w świecie archeologów jako słynny Ołtarz Q. Na tym wzniesionym przez SZESNASTEGO KRÓLA kamieniu- ołtarzu widnieją płaskorzeźby przedstawiające na obwodzie szesnastu królów dynastii Copan przekazujących sobie nawzajem pałeczkę władzy. W dniu ukończenia tego dzieła Yax Pac zabił w ofierze 15 jaguarów i dwie papugi. Na trawniku po lewej stoją dwa kamienne łby krokodylów, a na ścianie szczerzy zęby Ik - Bóg Wiatru. Julio objaśnia symbolikę ozdób na ścianach, zarówno krokodyle jak i muszle oznaczają zejście do Świata Podziemia. Na jednej ze steli dostrzegam podobiznę pyska nietoperza. Dowiaduje się, że nazwa Copan została nadana przez Hiszpanów, natomiast Majowie nazywali swoje miasto Xu Pii - Miasto Nietoperzy, lub Miasto Ptaków.
Źródło: Exotica Travel
Materiały dostarczyło
biuro Exotica Travel
warto kliknąć
|