Andrzej Kulka » Przewodniki - Przez Świat III » Turcja, Syria i Jordania
Turcja, Syria i Jordania

Joanna Ganiec i Dariusz Grzymkiewicz


15 lipca, Assos - Bergama

Z rana zapakowaliśmy się do dolmuşa i dojechaliśmy do Ayvacíku (1 USD). Stamtąd autobusem za niecałe 5 USD dojechaliśmy do miejsca, gdzie z autostrady odchodzi droga do Bergamy (Pergamonu). Niewiele autobusów zatrzymuje się w środku miasta. Większość z nich przystaje po prostu na owym skrzyżowaniu i męcz się podróżniku dalej sam. Na szczęście stoją tu taksówki i nieraz zatrzymują się dolmuşy, które za 1 USD za osobę dowożą porzuconych pasażerów do centrum.

W Bergamie znaleźliśmy hotel Berlin Pension (Ertugrul Mah. Mustafa Yazící Cd. No. 5), uliczkę w bok od głównej Izmir Caddesi, zaraz naprzeciwko Muzeum Archeologicznego (3,3 USD od głowy za nocleg w dwójkach). Nocleg na materacu na tarasie kosztuje 2,6 USD. Naprzeciwko hotelu jest Supermarket Şok, w którym ceny są dwa razy niższe niż w małych sklepikach (np. za 1,5 litra wody 0,2 USD przy standardowej cenie 0,7 USD). W hotelu Pergamon Pension opisywanym w Lonely Planet ceny pokoi kształtują się w okolicach 4,6 USD/os., ale hotel naprawdę jest luksusowy.

Wejście do Czerwonej Bazyliki kosztuje 1,3 USD (0,7 USD z ISIC), a do Asclepionu 1,6 USD (0,7 USD z ISIC).

Za 13 USD kupiliśmy dziś maskę do nurkowania z fajką na wypadek, gdybyśmy mieli gdzieś jeszcze możliwość zanurkować.

Dzisiejszy kurs bankowy dolara do lira: 1 USD = 152300 lirów.

16 lipca, Bergama - Selçuk

Z rana wynajęliśmy taksówkę za 5,2 USD (w/g taksometru!) i wjechaliśmy na Akropol (wstęp 1,6 USD; 0,7 USD z ISIC). Stamtąd pieszo przez ruiny Middle City zeszliśmy do miasta.

Z Bergamy nie znaleźliśmy bezpośredniego autobusu do Selçuk, wsiedliśmy więc w autobus do Izmiru (2,6 USD), a stamtąd w ciągu dwóch minut przesiedliśmy się w autobus do Selçuk (1,6 USD).

W Selçuk przy dworcu autobusowym dopadli nas hotelowi naganiacze i doprowadzili do Saray Pension (3,3 USD za nocleg jednej osoby). By dojść do niego należy odszukać najpierw na mapie ulicę Kubilay Caddesi (równoległą do głównej Atatürk Caddesi, przebiegającą między dworcem autobusowym a targowiskiem) i pójść nią do końca na południe (w dół mapy). Wszystkie ulice w Selçuku oprócz kilku głównych mają numery zamiast nazw. Tak więc na końcu Kubilay Caddesi - ok. 1 km - gdy po prawej miniesz Pension Monaco, a po lewej ujrzysz wielkie białe hangary hurtowni, skręć w prawo. To drugi budynek - jakieś 20 m - od Kubilay Caddesi.

Wstęp do Muzeum Efezu kosztuje 2 USD (1 USD z ISIC). Warto je odwiedzić.

Zaopatrzyliśmy się dzisiaj w słowniczek turecko-angielsko-turecki za 3 USD. Jak się później okazało był to rozsądny zakup - bez słowniczka w niektórych miejscach trudno się porozumieć. Dodatkową frajdę sprawiało nam tłumaczenie sobie tureckich szyldów i reklam, a nawet nagłówków w gazetach.

17 lipca, Selçuk - gdzieś po drodze do Nevşehir

Normal Super
BP 0,56-0,81 0,66-0,86
Elf 0,80 0,87
Shell 0,59 0,64
Mobil 0,54 0,58
Total 0,59 0,61-0,63
O/Pek 0,81 0,87
Tuta 0,55-0,61 0,59-0,66
Petrol Ofisi 0,58 0,63
Türkpetrol 0,58 0,63

Dzisiejszy kurs dolara do lira: 1 USD = 152950 lirów.

18 lipca, Nevşehir

Ok. 6:00 rano autobus porzucił nas 100 m od dworca autobusowego w Nevşehir. Natychmiast dopadł nas natrętny taksówkarz w kożuchu (my ubrani byliśmy w T-shirty i krótkie spodenki, a zimno było jak piorun) i zaproponował nam kurs do Göreme za 3,3 USD od osoby. Poszliśmy na dworzec. Tutaj wyszedł nam na spotkanie przemiły właściciel biura podróży, który zobowiązał się udzielić nam bezpłatnych informacji o regionie. Ponieważ było nam zimno, byliśmy zaspani i nie bardzo wiedzieliśmy co robić dalej, zgodziliśmy się zajrzeć do jego ciepłego biura. Oczywiście natychmiast zaproponował nam package tour, przy czym najtańsza wersja (sam transport do wybranych miejsc, bez przewodnika, opłat za wstęp i lunchu) kosztowała 20 USD od osoby i to już ze zniżką dla studentów. Stwierdził również, że w Nevşehir nie ma tanich hoteli, najtańszy kosztuje 12 USD, ale on załatwi go nam za 7 USD od osoby. Posłaliśmy tego przemiłego człowieka do diabła. Odnaleźliśmy Ipek Palas Oteli. Nie jest to może standard gwiazdkowy, rzeklibyśmy nawet - nie jest to żaden standard, ale za 2,6 USD od głowy w pokojach trzyosobowych z ciepłą wodą w prysznicach na korytarzu.

Minibus do Kaymakl (podziemne miasto) można złapać na przystanku koło Tourism Information. Kosztuje 0,3 USD. W Kaymakl można złapać kolejny minibus (również za 0,3 USD) do kolejnego podziemnego miasta w Derinkuyu. W Derinkuyu, przy podziemnym mieście stoją terenowe taksówki, które zabiorą Cię tam, gdzie chcesz - np. do doliny Ilhara. Powrót z Derinkuyu do Nevşehir, nie wiedzieć czemu, kosztuje 1 USD. Wejścia do podziemnych miast w Kaymakl i Derinkuyu: po 1,6 USD (0,7 z ISIC).

19 lipca, Göreme

Autobusu do Göreme szukaliśmy na dworcu autobusowym. Okazało się, że minibusy i dolmuşy nie odchodzą już z dworca, tylko z przystanków w centrum miasta (np. z tego przy Tourism Information). Z dworca odchodzą tylko autobusy dalekobieżne. Wsiedliśmy w taki do Kayseri i dojechaliśmy do Göreme za 0,7 USD od osoby.

Przy dworcu w Göreme znajduje się biuro, które udziela bezpłatnych informacji o hotelach i wskazuje drogę do wybranego. Najniższe ceny wszędzie kształtują się na poziomie 5 USD, ponieważ panuje tutaj zmowa właścicieli pensjonatów. Wybraliśmy Keleş Cave Pension i już na miejscu stargowaliśmy cenę do 3,9 USD za osobę.

W Göreme można wymienić pieniądze w sklepach z dywanami i prywatnych biurach wycieczkowych, ale kurs nie jest zachęcający. Wstęp do Open Air Museum kosztuje 2,6 USD (1 USD z ISIC).

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

<< wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 dalej >>
Przewodniki - Przez Świat III
WARTO ZOBACZYĆ

Seszele: rajskie wyspy
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ŚwiatPodróży.pl