|
Nadajnik radiowy na szczycie Barańca |
Pasmo Gór Kaczawskich jest jednym z najniższych w Polsce i ma dość wyrównaną wierzchowinę, więc trudno wypatrzyć najwyższe wzniesienie. Choć Skopiec (724 m n.p.m.) jest najwyższym szczytem Gór Kaczawskich, to o wiele bardziej znany i łatwiejszy do odnalezienia jest niższy o jeden metr szczyt Barańca, a stojący na nim maszt przekaźnika radiowo-telewizyjnego może zmylić wędrowców.
Obydwa wzniesienia oddziela odległość zaledwie kilkuset metrów, ale to jednak niepozorny, będący na uboczu, zarośnięty trawą i młodymi drzewkami Skopiec należy do KGP. Ledwie górujący nad dolinami wierzchołek nie jest celem licznych wędrówek, a szkoda bo widoki ze szlaku są rajem dla oczu.
Topografia
|
Drzewa na wzniesieniu |
Góry Kaczawskie to jedno z najstarszych i wysunięte najdalej na północ pasmo górskie w całych Sudetach. Wiele wzniesień osiąga podobną wysokość, a stoki są na ogół nachylone łagodnie. Bardziej strome zbocza pokrywają nieliczne skałki. Rozległe (280 km2) i długie, ale niezbyt wysokie Góry Kaczawskie zamykają od północy Kotlinę Jeleniogórską.
Najwyższy z czterech grzbietów leży w części środkowej pasma i rozciąga się pomiędzy przełęczami Widok i Radomierską. Kulminacją grzbietu jest wzniesienie widoczne z oddali jako jedna całość (Baraniec i Skopiec). Od północy i wschodu Skopiec ogranicza Kaczawa, nad którą leży Wojcieszów, a na południa od Skopca przepływa niewielka rzeczka Komar.
Szlaki turystyczne
|
Początek szlaku na przeł. Radomierskiej |
Dwie drogi - z Wojcieszowa (1,5 godz.) i z Komarna (1 godz.), prowadzą żółtym szlakiem na przełęcz Komarnicką, a następnie szlakiem niebieskim na Skopiec. Najciekawsza i najbardziej urozmaicona jest trasa z przełęczy Radomieskiej (1,5 godz.). Całą drogę na szczyt wyznacza szlak niebieski. Przez pierwsze kilkaset metrów trasa prowadzi przez łąki. Ponieważ mało jest oznaczeń szlaku, można łatwo zmylić drogę.
|
Szlak prowadzi przez las |
Szukając drogi na Skopiec ruszamy dalej mijając z boku szczyt zwieńczony masztem przekaźnika. Po kilkudziesięciu metrach szlak skręca w prawo, prowadząc ponownie lasem. Po kilku minutach docieramy na wzniesienie, gdzie szlak się kończy. Skręcając w prawo dojdziemy na Baraniec, a idąc w lewo dotrzemy na Skopiec. Na szczycie nie ma oznaczenia, ale to jest właśnie Skopiec.
Moje wrażenia
|
Zielony zagajnik na trasie |
Dopóki nie wybrałem się na szczyt Skopca nie przypuszczałem nawet, jak ciekawie i przyjemnie jest wędrować po mało znanych szlakach górskich. Na szczyt ruszyłem niebieskim szlakiem z przełęczy Radomierskiej. Od samego początku zaskakują piękne widoki, ale uważać trzeba na rzadkie oznakowanie szlaku. Szlak jest mało uczęszczany, co ma swoje plusy i minusy.
Trudy wędrówki i odszukiwania szlaku wynagradzają piękne widoki i panująca wokół cisza. Zarówno łąki kolorowe od kwitnących kwiatów, jak i tajemniczy miejscami las, to tylko przedsmak tego, co czeka pod koniec wędrówki. Przy dobrej pogodzie i dużej przejrzystości powietrza jak na dłoni widać Karkonosze i Kotlinę Jeleniogórską. Chyba nie ma drugiego takiego ciekawego miejsca widokowego w Sudetach.
Źródło: informacja własna
|