Andrzej Kulka » Przewodniki - Przez Świat IV » Mongolia - nie tylko step
Mongolia - nie tylko step

Dominika Zaręba i Tomasz Ostrowski


Ułan Bator

Na dworzec kolejowy w Ułan Bator wjeżdżamy o 6. rano. Dostać się do hotelu możemy pieszo albo wykorzystując któryś z dostępnych środków transportu: autobus, trolejbus lub taksówkę. Funkcję taksówki spełnia praktycznie każdy prywatny samochód. Wystarczy wyjść na ulicę i machać na przejeżdżające pojazdy. Cena za taką usługę jest znormalizowana i wynosi 0,25 USD za kilometr.

Miejscem noclegowym, które przyciąga turystów trampingowych jest:

- Gana's Guest House, adres: (P.O.B.-882, Ulaanbaatar-46, Mongolia, tel/fax: 976-1-36-73-43). Hotelik znajduje się niedaleko klasztoru Gandan w dzielnicy "jurtowisk" (jurty i drewniane budy), która na pierwszy rzut oka przypomina bardziej slumsy niż regularną miejską zabudowę. Ale nie należy się tym widokiem przejmować. Jest to bowiem typowy dla mongolskich pseudo-miast układ architektoniczny, który charakteryzuje nieład i kompletny brak estetyki.

Gana's Guest House oferuje noclegi w jurtach za 5 USD od osoby (w jednej jurcie mieści się 6 łóżek), albo na materacach w świetlicy za 3 USD od osoby. Można też nocować we własnym namiocie za 2,5 USD od osoby. Są prysznice z gorącą wodą, umywalki; można też zrobić sobie pranie i swobodnie wysuszyć. W zbiorowej świetlicy-stołówce serwowane są śniadania (omlet - 0,6 USD) oraz obiady (0,9 USD; można zamówić posiłki wegetariańskie, co stanowi ewenement w całej Mongolii). Herbata i wrzątek wliczone są w cenę noclegu. Do picia serwowana jest też kawa (0,25 USD) oraz chińskie piwo (0,5 USD). Właściciel hoteliku Gana dobrze mówi po angielsku i chętnie doradzi nam w różnych sprawach. Panuje tu atmosfera typowego youth hostelu - spotykają się turyści z różnych stron świata. Można wymienić doświadczenia z podróży albo znaleźć towarzyszy dalszej wyprawy czy kilkudniowej wycieczki, co jest szczególnie potrzebne, gdy chcemy wynająć samochód i dzielić koszty wynajmu. My poznaliśmy w ten sposób parę Czechów, wspólnie z którymi zwiedziliśmy Terejdż i Ałtaj. U Gany można wynająć samochód (zachodnie auta 4x4) razem z kierowcą za 75 USD na dzień (4-6 osób). Jeżeli sami, bez żadnego pośrednictwa, zechcemy wynająć samochód, to:

- w przypadku wycieczki w okolice Ułan Bator taniej wychodzi wynajęcie samochodu terenowego w mieście (najczęśćiej UAZ-y, 0,25 USD za kilometr)

- w przypadku bardziej odległej wycieczki, np. na Gobi, można dojechać do stolicy danego ajmaku i już na miejscu wynajmować UAZ-y

Gana oferuje również inne usługi turystyczne: wynajem koni (8 USD/dzień), koncerty tradycyjnej muzyki mongolskiej (5 USD/os.). Załatwić też może formalności związane z przedłużeniem wizy, za co pobiera opłatę 10-ciu USD ekstra. Hotel Gany może być również "skrzynką kontaktową" dla rodziny i znajomych, którzy mogą tu przysyłać listy, faxy, a także telefonować.

W Ułan Bator nie ma typowych dla krajów trzeciego świata tanich hotelików, ale głównie wielkie, ekskluzywne hotele. Wszystkie najtańsze miejsca noclegowe wyliczone w przewodniku Lonely Planet już nie istnieją. Alternatywę dla hotelu Gany stanowią ewentualnie dwa inne miejsca:

- hotel w budynku dworca kolejowego (I piętro) - 3,7 USD/os. w 6-osobowym pokoju, 6,25 USD/os. w 2-osobowym pokoju. Nie ma pryszniców, a jedynie umywalki.

- hotel koło dworca autobusowego - 5 USD/os. w 2-osobowym pokoju-klitce bez prysznica czy umywalki. Korzystać można z toalety i umywalki dla gości hotelowego baru piwnego. Za 20 USD można tu dostać pokój z łazienką (prysznic).

Obydwa te hotele przydatne być mogą w sytuacji, gdy następnego dnia wczesnym rankiem planujemy wyjazd ze stolicy czy to pociągiem, czy też autobusem.

Najlepszym miejscem, które możemy odwiedzić, aby zrobić zakupy spożywcze, jest targ położony niedaleko klasztoru Gandan i hotelu Gany zarazem. Ceny są tu najniższe, choć trzeba uważać na kieszonkowców, których kręci się tu sporo. Jeśli wkrótce ruszamy w głąb Mongolii, to warto zaopatrzyć się tu w prowiant niedostępny w większości ajmaków. Dotyczy to szczególnie zupek chińskich, serków topionych, czekolady do smarowania, a czasem i dżemów. Targowisko czynne jest codziennie do godz. 17.00. Sklepy spożywcze w centrum Ułan Bator otwarte są do godz. 21.00- 22.00.

Zatelefonować do Polski możemy z poczty głównej za ok. 3 USD/1 min. lub od Gany (nieco drożej). Fax kosztuje 4,5 USD za stronę. Istnieje też możliwość wysłania wiadomości pocztą elektroniczną.

Zwiedzanie stolicy Mongolii warto zacząć od imponującego klasztoru Gandan i placu Suche Batora. Warto też odwiedzić Muzeum Historii Naturalnej (kolekcja szkieletów dinozaurów), muzeum - Pałac Zimowy Bogdo-chana.

Festiwal Naadam w Ułan Bator (9-13 lipca każdego roku)

Odbywający się w stolicy największy w kraju Festwal Naadam to dobry początek podróży po Mongolii - można tu zaobserwować wiele mongolskich zwyczajów oraz poznać temperament i kulturę Mongołów.

Miejsca konkurencji sportowych:
- zapasy - stadion główny Naadam
- łucznictwo - mały stadion, ok. 200 m. na południe od Stadionu Naadam
- wyścigi konne - Jarmag, 10 km na południe od UB, dojazd autobusem nr 8 (spod stadionu Naadam lub spod Hotelu "Bayangol")

Imprezy towarzyszące: m.in. koncert muzyki i pieśni mongolskiej (5 USD) - sala teatralna Tumen Ech w głównym parku miasta.

Program Festiwalu można znaleźć w gazetach anglojęzycznych - do nabycia na poczcie lub w Business Centre w Ulaanbaatar Hotel (IV piętro).

Ceny biletów: płaci się tylko za imprezy na Stadionie Naadam. Ceremonia otwarcia 12 USD, dwa dni festiwalu - 16 USD.

Okolice Ułan Bator

W pobliżu stolicy znajduje się kilka miejsc, które warto zobaczyć, m.in.: Park Narodowy Terejdż, Obszar Chroniony Bogdo-Uuł koło Dzuunmod, Rezerwat Chustajn (konie Przewalskiego). Zwiedzamy pierwsze dwa z tych miejsc.

Do Terejdż oddalonego od stolicy kraju o 66 km i niepołączonego z nią transportem publicznym, najlepiej dojechać taksówką - wystarczy samochód osobowy, gdyż prowadzi tu jedna z nielicznych w kraju dróg asfaltowych (Cena ok. 66 km x 0,25 USD = 16,5 USD). Z powrotem nie powinno być zbytnich problemów ze złapaniem okazji, przy czym trzeba wiedzieć, że za autostop w Mongolii się płaci. Terejdż położony jest w Górach Chentej, które można zwiedzać pieszo lub na wynajętych koniach. Wspinamy się na liczne tu skały, palimy ogniska, zbieramy najprawdziwsze brzozaki, a także popijamy zakupione u miejscowych mleko i ajrak.

Do drugiego z wymienionych miejsc leżących w pobliżu Ułan Bator - Obszaru Chronionego Bogdo-Uuł (który jest jednym z najstarszych obszarów chronionych na świecie - istnieje od 1778 roku), docieramy znacznie taniej niż do Terejdż. Jednym z wielu kursujących tu każdego dnia mikrobusów (odjeżdżają z dworca autobusowego w Ułan Bator) podjeżdżamy do miasteczka Dzuunmod, stolicy ajmaku Tow (0,75 USD, 40 km), a następnie brakujące 7 km przechodzimy piechotą, wprost przez step i łagodne wzgórza. Do zwiedzenia czeka tam letni pałac należący do istniejącego tu niegdyś ogromnego kompleksu klasztornego (świątynia Mandzszyryn-chijd), z którego pozostały dziś tylko ruiny. Okolica jest urokliwa: głęboka dolina porośnięta częściowo lasem, w dole - rzeka, a w tle góry sięgające ponad 2 tysiące metrów n.p.m.

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

<< wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 dalej >>
Przewodniki - Przez Świat IV
WARTO ZOBACZYĆ

Polscy Wikingowie
kontakt
copyright (C) 2004-2005 Andrzej Kulka                                             powered (P) 2003-2005 ŚwiatPodróży.pl