AUS i PNG 9; Papua welcome to!
|
|
|
Cairns, piątek 7.11.2003
Pobudka o 4, w recepcji o 4:30, zamawiam taksówkę do lotniska (20 AUD) i staję w kolejce do odprawy biletowo-paszportowej papuaskiej linii Air Niugini. Mam zarezerwowany przelot na rejs PX91 do Port Moresby, wylot o 7:05 rano. Odrzutowiec wznosi się nad Cairns i obiera kurs na północny wschód, osiągając po 15 minutach Wielka Rafę Koralowa.
Dopiero z tej wysokości można ocenić, jak ogromna jest ta naturalna budowla, jak imponującego dzieła dokonały drobne zwierzęce organizmy, budując przez miliony lat największą na świecie organogeniczną strukturę.
|
Zatoka Port Moresby z lotu ptaka |
Po godzinie ląduje w Port Moresby, stolicy Papui Nowej Gwinei, mijając po drodze malownicze przybrzeżne rafy i wysepki.
Po przylocie okazuje się, że posiadacze polskich paszportów nie musza mieć wizy, mogą ją dostać na lotnisku pod warunkiem ze posiadają minimum 100 USD i bilet powrotny.
Odprawa paszportowo-celna jest szybka i sprawna, wymieniam walutę na miejscowe kiny oraz toje (1 USD = 3.03 kina) i przechodzę 200 metrów na lotnisko krajowe.
|
Na basenie w hotelu Airways |
Wita mnie informacja o opóźnieniu lotu do Goroki, trzeba więc poczekać dodatkowe 3 godziny na lotnisku.
W okienku Customer Service proponują pasażerom zawiezienie do pobliskiego hotelu Airways, gdzie spędzam gorące, słoneczne przedpołudnie na basenie, pijąc najlepsze lokalne piwo SP i delektując egzotyczne potrawy, jakim bez wątpienia są kraby corianna. W takich warunkach czas mija bardzo szybko i bezstresowo.
|
Na lotnisku w Port Moresby |
Wracam na lotnisko, czeka mnie przelot do Goroka, 50 minut ponad górami centralnej Papui. I znowu AirNiugini ma spóźnienie, kolejne 2 godziny, ponownie wracam mikrobusikiem do hotelu, zaledwie 5 minut jazdy od lotniska. Tym razem zamawiam lunch i wchodzę do basenu, którego słona, morska woda orzeźwia zarówno ciało jak i duszę. Rejs PX160 ma wystartować o 15:30, ale nie zmartwię się zbytnio gdyby czołowa papuaska linia odwołała lot i zakwaterowała pechowych podróżnych w tym luksusowym hotelu. W końcu nic innego nie mam dzisiaj w planie poza dolotem na miejsce.
|
Oryginalne freski na sali odlotów |
Kiedy wracam na lotnisko otrzymuje kartę pokładową, staję w kolejce przy ramkach wejściowych, aby po chwili dowiedzieć się, że lot do Goroka został definitywnie odwołany. Air Niugini zachowuje się jednak godnie załatwiając w ciągu 15 minut zakwaterowanie w super hotelu Gateway (w Airways nie było już miejsc) i przepisując bilety na jutro rano. Papua Welcome To!
Źródło: Exotica Travel
Materiały dostarczyło
biuro Exotica Travel
warto kliknąć
|